W tym roku znów dość dużo wiemy o nadchodzących iPhone’ach. Jednak mam wrażenie, że ilość nakładających się różnorodnych plotek wnosi sporo szumu. To dobrze, bo jest szansa, że jednak Apple nas czymś zaskoczy. Ostatnio z tego szumu wyłonił się pomysł Jun Zhang analityka z Rosenblatt, zapowiadający kolorowe iPhone’y.
Tak mówią blogerzy, którzy nie zadając sobie trudu analizy sytuacji, powołują się na niezbyt udane podejście do kolorowych iPhone’ów 5c w 2013 roku.
Wg wyliczeń analityków w ciągu roku sprzedało się ich 24 miliony (modeli 16 i 32 GB). Nie wiadomo, ile sprzedało się wersji 8 GB, które były oferowane głównie w Indiach jeszcze przez kolejne 1,5 roku.
W pierwszym weekendzie iPhone 5s debiutujący razem z iPhone 5c sprzedał się 3 razy lepiej. Jednak z biegiem czasu ta proporcja spadała poniżej 2 nadal na korzyść 5s.
Należy pamiętać, że 5s był pierwszym 64-bitowym iPhone’em i do tego pierwszym z Touch ID. To były bardzo ważne nowości. iPhone 5c został zbudowany na bazie modelu 5 w nowej kolorowej obudowie z tworzywa. Pozbawiono go najważniejszych zalet modelu 5s i kosztował jak na te braki, nadal sporo. Sam się dziwiłem, widząc wiele osób używających 5c. Dla mnie był całkiem nieatrakcyjny, ale nie z powodu barw, a technologii.
Jeżeli weźmie się pod uwagę te okoliczności, to nie można traktować kolorowego iPhone’a 5c jako porażkę, a już z całkowitą pewnością nie z powodu kolorów!
A przynajmniej bywał. Przypomnijcie sobie pierwsze iMaki, których 20 urodziny dopiero co świętowaliśmy. Niedługo po debiucie pojawił się cały wachlarz „smaków”, bo tak wersje kolorystyczne nazywał Apple. Podobnie było z iBookami. Wersje „muszelkowe” również były dostępne w różnych barwach.
Część z kolorów była do wyboru w równorzędnych modelach, ale Apple niektóre wersje o lepszych parametrach wyróżniał specjalną wersją kolorystyczną. Moim faworytem był iMac „Flower power”, niestety był poza moim zasięgiem. Musiałem zadowolić się niebieskim.
Potem nastał czas białego plastiku i aluminium.
Ludzie lubią kolory i wybór. Widać to po sporach, które toczą wyznawcy gwiezdnej szarości, złotego, srebrnego, czy czerwonego. Jeżeli Apple nie zrobi błędu i odpowiednio dobierze technologiczne możliwości oraz materiał obudowy, to wybór kolorów przywitam z radością. Dodatkowo Apple może wrócić do wyróżniania barwą wersji bardziej zaawansowanych (czytaj droższych).
„Więc chodź, pomaluj mój świat…”
Źródło: Streetinsider
Zdjęcia iMac i iBook Wikipedia.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.