Apple opublikowało w serwisie YouTube kolejną reklamę iPhone’a X. Tematem jest, a jakże, oczywiście aparat i tryb portretowy. W prosty sposób firma pokazuje, jak świetnie możemy się bawić w tworzenie świetnych selfies. Zabawna i emocje w jednym. Kolejna doskonała reklama. Przy tej okazji przyjrzyjmy się, jak Oni to robią.

Kluczem jest prostota

Po pierwsze, prostota i położenie nacisku na aspekt wizualny. Najlepsze reklamy Apple są najprostsze. Pamiętacie reklamy PC i MAC? PC (John Hodgman) i MAC (Justin Long) prowadzą dynamiczną rozmowę o swoich najlepszych funkcjach. MAC ma iLife, a PC – MS Office, MAC bez problemu współpracuje z najnowszymi gadżetami, jak kamery, a PC – nie do końca mu to wychodzi. Seria tych krótkich reklam pojawiła się po raz pierwszy w 2006. Apple z humorem prezentuje swój produkt i to działa. Właśnie! Działa! Teraz w ramach kampanii o iPhonie X Apple promuje po raz kolejny tylko najważniejsze aspekty nowego flagowca: ekran, animoji, aparat z trybem portretowym. Najważniejsze elementy, których nie spotkacie w innych smartfonach firm konkurujących z firmą z Cupertino.

Emocje są ważne

Po drugie, emocje i zabawa. Animoji robi furorę! Ilość filmików ze śpiewającymi zwierzakami, zalewających internet, jest porażająca, przynajmniej dla mnie. Jest jednak pewnikiem fakt, że każdy kto poświęci chwilę na obejrzenie wideo będzie się świetnie bawił. Apple bardzo dobrze wie, co się sprzedaje. Najlepiej opakować emocje w piękną animację i wizualne efekty, od których nie da się odwrócić oczu. Pokażcie mi reklamę Apple, która nie jest udana Ja sobie takiej na przestrzeni kilku ostatnich lat nie przypominam.

Kim jesteś, Drogi Odbiorco?

Po trzecie, Apple bardzo dobrze wie, do kogo kierować swoje reklamy i produkty. Stąd prosty zabieg – przemyślana komunikacja, używająca języka odbiorcy. Nie będzie żadnych terminów technologiczny, nie będzie żadnego żargonu, tylko i wyłącznie proste sformułowania, proste zdania. Najważniejsze jest to, aby klient utożsamił się z produktem poprzez język, który do niego dociera i pośpieszył szybko do najbliższego sklepu Apple po nowy produkt.
Jesteś Apple bardzo dobre w marketingową grę, trzeba to przyznać. Teraz zobaczcie sami czy nowa reklama nie jest po raz kolejny, małym arcydziełem komunikacji wizualnej. Polecam.