Pamiętacie, jak pisałem o rozbudowie iMac za pomocą noża do pizzy? Tym razem zamiast narzędzi wystarczy grubszy portfel, z którego jeszcze dieta cud w postaci iMac Pro nie uczyniła anorektyka.

Zalety Thunderbolt

Jak wielokrotnie pisałem, Thunderbolt nie jest jakimś tam interfejsem jak byle USB, czy HDMI. To jest wyprowadzenie magistrali PCIe na zewnątrz komputera z wszystkimi jej zaletami. Jak wiecie jedną z zalet, a w zasadzie głównych zadań PCIe jest podłączanie kart rozszerzeń. Mogą to być wymagające karty graficzne, muzyczne, dygitalizery wideo, specjalne interfejsy itp. Dzięki Thunderbolt wcale nie trzeba wkładać ich do środka komputera, co w przypadku obecnie produkowanych Maców jest wręcz nierealne.

Co dwie karty to nie jedna

Fachowcy z Barefeats.com przeprowadzili testy iMac Pro z wykorzystaniem dodatkowej karty graficznej podłączanej przez Thunderbolt. Jest to możliwe dzięki Sonnet eGFX Breakaway Box (lub innych podobnych rozwiązań), czyli skrzynce z zasilaczem i złączem PCIe x16 oraz wyjściem Thunderbolt 3. Choć PCIe Boxy są wspierane natywnie już przez macOS 10.12.6, to testy dodatkowej karty Vega z iMac Pro udało się przeprowadzić dopiero po aktualizacji do 4 bety macOS 10.13.3.
Pomimo że dla najszybszych kart graficznych, magistrala Thunderbolt, która odpowiada 4 lanowym PCIe, jest wąskim gardłem, to testy programów mogących wykorzystać więcej niż jedną kartę wypadły bardzo zachęcająco. Zamieszczono wyniki testów programów z wykorzystaniem wbudowanego monitora 5k iMac’a. Programy dobrano tak, aby pozwalały na wybór karty graficznej oraz potrafiły skorzystać też z obu na raz. Na zewnątrz podpięta była AMD Radeon Vega Frontier (16GB), a w iMac Pro 8 rdzeniowym pracowała AMD Radeon Pro Vega 64 (16GB).

Testy renderingu OpenGL wykazały niemal sumowanie się mocy obu kart. Choć dla AMD Radeon Vega Frontier Thunderbolt mógł być wąskim gardłem, to samodzielnie działała ona szybciej od wbudowanej. Wyjątkiem były gry, które często wymuszały podpięcie monitora wprost do karty zewnętrznej i dodatkowo traciły na wydajności z powodu wąskiego 4 lanowego gardła Thunderbolt. Przypomnę, że testowana karta ma PCIe x16, czyli 4 razy szybsze.
Po więcej informacji oraz wyniki testów zapraszam na stronę Barefeats.com. Autorzy zapowiadają kolejne eksperymenty, również z kilkoma dodatkowymi kartami graficznymi. Warto pamiętać, że w ten sam sposób można rozbudować każdy komputer z Thunderbolt, choć może MacBook Air wiele na takim zabiegu nie skorzysta.