Za sprawą iPhone 8 (Plus) i X zadebiutowało w smartfonach Apple bezprzewodowe ładowanie indukcyjne. Oferta zgodnych ładowarek, choć stale się powiększa, to nadal nie jest zbyt wielka.
Na szczęście, Apple nie postanowiło forsować własnego standardu, ale przyłączyło się do firm wspierających Qi. Dzięki temu, możemy wybierać w różnych modelach, a niebawem zaczną się pojawiać „pola ładujące” w różnych publicznie dostępnych miejscach. Jednak zawsze dobrze mieć takie „pole” na własność.
Ta funkcja została wprowadzona dopiero wraz z iOS 11.2. Pozwala ona na przekazywanie za pomocą indukcji elektomagnetycznej większej mocy. Nie 5 W jak to jest standardowo, a 7,5 W. Wzrost mocy nie jest wielki, ale da się go zauważyć, o czym napiszę niżej.
Na tle konkurencji wyróżnia się wyglądem. Jest niewielka, prawie nie wystaje spod iPhone 8 Plus i ładnie wykończona. Jej powierzchnia z gumowym kręgiem zabezpiecza iPhone przed ewentualnymi rysami. Zasilanie jest sygnalizowane przez delikatne świecenie podstawy. Spód i wierzch są tak wykończone, że ani ładowarka, ani iPhone nie ślizgają się po powierzchniach.
Średnica ładowarki to 90 mm, a wysokość 15 mm. Zasięg ładowania do 8 mm, co pozwala na nieprzejmowanie się specjalnie grubością etui.
W zestawie dostajemy poza ładowarką metrowy kabel USB–microUSB. O zasilacz musimy zadbać sami.
iWALK Air Power obsługuje wiele systemów zasilania. Tradycyjne USB 5 V od 5 do 10 W oraz zasilanie napięciem 9 V.
Wraz z moim Tatą przeprowadziliśmy kilka testów ładowania. Pierwszy jeszcze przed wprowadzeniem Fast Charge w iOS 11.2. iPhone 8 Plus ładował się od 20% do pełna 3 godziny i 40 minut. Po aktualizacji systemu do bety 11.2 wprowadzającej szybkie ładowanie indukcyjne, czas ładowania od 20% do 100% skrócił się o 40 minut. Czyli wynosił równe 3 godziny. Kolejny test już na finalnej wersji iOS 11.2 przyniósł o 10 minut lepszy wynik: 2 h i 50 min. (20%-100%). Przy ładowaniu od zera, procentowa oszczędność była by jeszcze większa. Przypomnę, że pełna moc jest używana jedynie mniej więcej do momentu, aż bateria osiągnie 50-60% ładunku. Potem prąd (moc) ładowania maleje.
Podczas testów i normalnej eksploatacji używaliśmy ładowarki od iPada Air 2, czyli 10 W.
iWALK Air Power można oczywiście używać również z power bankami, najlepiej będącym w stanie, na wyjściu dać więcej niż 5 W mocy. Testowaliśmy również takie, też firmy iWALK.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.