Wyniki sprzedaży komputerów Apple szybują w górę. Ostatni kwartał to bardzo dobre wróżba na przyszłość. Samo Apple chwaliło się wynikami za ostatni kwartał, gdzie rok do roku ilość sprzedanych komputerów wzrosła o 10%, dając tym samym wzrost przychodu o 25%.
Według firmy TrendForce ten wzrost sprzedaży dał Apple możliwość przeskoczenia o jedną pozycję w górę w rankingu sprzedawców komputerów przenośnych na świecie. W trzecim kwartale 2017 roku Apple zajęła czwartą pozycję zajmując przy tym miejsce ASUS’a i zostawiając w tyle Acer’a. To co jednak najbardziej rzuca się w oczy, to zmiana kwartał do kwartału. Tutaj skok jest aż o 11,3%, gdzie pozostali gracze nie przekraczają 7%. Wyjątkiem jest niepokonany HP (17,6%) dzierżący pierwsze miejsce na liście i dostarczający ponad 25% komputerów przenośnych na rynek. W tej chwili Apple ma ponad 10% udziałów w światowym rynku laptopów.
Touch Bar rozpędza sprzedaż komputerów
Mówiło się o dobrych wynikach sprzedaży nowych laptopów Apple. Jednak tak pokaźny wzrost bardzo pozytywnie nastraja na kolejne miesiące. Po wprowadzeniu MacBooka z Touch Bar’em (dotykowym paskiem do obsługi aplikacji) nastąpił prawdziwy boom sprzedażowy. Trudno powiedzieć czy to akurat sprzedaż tego modelu sprawiła, że Apple wskoczyło na czwartą pozycje. Komputery z Touch Bar’em są zwyczajnie drogie. Jednak na pewno to on przyczynił się do takiego skoku, pokazując użytkownikom, że Apple nadal ma na uwadze rynek komputerów i nie porzucił go na poczet iPhone’a. Wielu tak uważało i zarzucało to firmie z Cupertino. Zapewne myśl, że Apple wygasza produkcję komputerów nie była dobrym sygnałem do inwestowania w tą platformę. Touch Bar pokazuje jednak, że Apple ciągle ma na uwadze sprzęt komputerowy. Nowa technologia w MacBooku Pro wymagała zgromadzenia inżynierów którzy projektowali system nawigacji i uruchomienia nowej linii produkcyjnej. Ta inwestycja musi się zwrócić.
Nowe komputery na horyzoncie
Faktycznie od kilku lat cała energia firmy była skierowana na dział telefonu z iOS. Przyniosło to wymierne efekty w postaci ogromnej sprzedaży iPhone’a. Tylko w czwartym kwartale sprzedało się ponad 46 milionów sztuk. Apple chwyta jednak za ster i zaczyna zmieniać sposób myślenia o komputerach. Już w grudniu pojawi się nowy iMac Pro który powinien dostarczyć wystarczająco dużo mocy nawet najbardziej wymagającym użytkownikom. W 2018 roku zapowiedziano również nowego Mac’a Pro. Całe portfolio komputerów zostanie odświeżone i wejdzie na nowe tory wydajności.
Nowe procesory
Cały proces „zwlekania” ze szturmem na świat komputerów nie jest przypadkowy. Apple potrafi skrzętnie planować swoje działania i tutaj też nie ma przypadku. Gdy patrzę na wydajność nowych procesorów które umieszczane są w iPhonie trudno mi się oprzeć myśli, że mogą one napędzać komputery pokroju przenośnych laptopów. Wydajna architektura, mały pobór mocy to najważniejsze składowe które inżynierowie biorą pod uwagę konstruując przenośny sprzęt. Apple już to wszystko ma. Według MacRumors iPhone X jest szybszy od MacBooka Pro. Procesor A11 Bionic kryje w sobie wiele tajemnic i drzemie w nim niesamowity potencjał. Jeśli Apple uda się przenieś oprogramowanie komputerów na nową architekturę procesora to sprawa będzie już całkowicie jasna. A sądzę, że poradzą sobie z tym ostatnim problem doskonale gdyż mają doświadczenie w tej materii. Przejście z procesorów PowePC na Intela odbyło się bez większych problemów. Nikt nie zna lepiej procesora serii „A” niż Apple zatem pozostaje tylko kwestią czasu gdy zobaczymy zupełnie nowe komputery z Cupertino.
Nie jestem pewien czy to waśnie touch bar napędził sprzedaż nowych macbooków, czy po prostu nowa bryła, wzorowana na macbooku 12″. Stary design był krótko mówiąc nieco przestarzały.