Według szacunków firmy TechInsights, koszt wytworzenia Phone’a X wynosi 357,50 dolarów. Można oczywiście myśleć, że z ceną detaliczną na poziomie 999 dolarów, iPhone X ma nadwyżkę brutto na poziomie 64 procent. Jednak należy pamiętać, że to tylko koszt samych podzespołów.
Po wprowadzeniu na rynek iPhone’a 8 szacowany koszt surowców potrzebnych do jego wytworzenia wyniósł 247,51 dolarów, a koszt iPhone’a 8 Plus 288,08 dolarów. Komponenty wykorzystane do produkcji iPhone’a X są zatem dużo droższe. Według TechInsights kluczowe dla różnicy w cenach są koszty wyświetlacza i stalowej obudowy. Wyświetlacz o przekątnej 5,8 cala jest wyceniony na 65,50 dolarów (36 dolarów w iPhonie 8). Z kolei obudowa iPhone’a X ze stali nierdzewnej kosztuje około 36 dolarów przy kosztującej 21,50 dolarów aluminiowej iPhone’a 8. Różnice są, jak widać znaczne.
Szacunki firm takich jak TechInsights opierają się na kosztach komponentów i opierają się na cenach surowców, nie uwzględniając innych kosztów produkcji iPhone’a. A to właśnie one mają ogromny wpływ na ostateczną cenę urządzenia. Są to choćby badania i rozwój, tworzenie oprogramowania czy reklama i dystrybucja. Nie można zatem na takich wycenach polegać przy pomiarze marży czy zysku Apple. Nie są one także dokładnym obrazem całkowitych kosztów stworzenia urządzenia, jak sądzi wielu krytyków firmy Apple.
iPhone X jest drogi to fakt. Jednak nie zdziwię się, jeśli za kilka miesięcy zobaczymy nowe produkty konkurencji w bardzo porównywalnych cenach. Postęp zawsze kosztuje.
Źródło | Zdjęcia
0 komentarzy