Przez internet przelała się fala goryczy odnośnie nowych komputerów Apple z seri Pro. Początkowo płacz spowodowany był brakiem portów USB a w miarę jak zaczęły trafiać to rąk odbiorców uwaga opinii publicznej skupiła się na problemach z baterią. Przy mojej pracy ani jedno ani drugie nie stanowi dla mnie specjalnego problemu. Problemem są porty ale po kolei.
Swój komputer zamówiłem następnego dnia po keynote. Wybrałem MacBooka Pro 15″ z Intel Core i7 2,7 GHz, 1TB SSD i Radeon Pro 460. Nowe komputer kupuję co 3 lata to moje narzędzie pracy i muszę mieć do niego pełne zaufanie. Pierwszy egzemplarz który otrzymałem był uszkodzony w transporcie. Na drugi musiałem czekać aż 3 tygodnie. Były to 3 tygodnie maili i telefonów do Apple. Niestety ich skądinąd przemiła obsługa klienta nie była w stanie nic zrobić z terminem dostawy. 19 grudnia odebrałem właściwy komputer i zacząłem na nim normalną pracę. Niestety nie moje problemy na tym się nie skończyły.
MacBook Pro 15″ 2016 to najmniej stabilny Mac z jakim miałem okazję obcować. Komputer po wyjęciu z pudełka posiadał od razu system Sierra 10.12.2 i na tym systemie zacząłem pracę. Początkowo myślałem, że problemy na jakie natrafiam to problem z dodatkowym oprogramowaniem którego używam. Jednak nawet po reinstalacji systemu i zainstalowaniu minimum z Mac App Store, Adobe CC, FireFox i Chrome. System nie działa stabilnie.
Każdorazowe uśpienie komputera kończy się crashem FireFoxa. Po wybudzeniu w około połowie przypadków wypada również Crash Reporter czyli integralna część systemu. Kilka razy udało mi się również zawiesić Misson Control. Okna pozostają aktywne w swojej zminimalizowanej postaci, Dock przestaje działać, restart Findera nie pomaga. Jedynym co mogłem zrobić to wywołanie terminala przez Siri (nareszcie się do czegoś przydała) i wpisanie komendy reboot.
Kernel Panic również udało mi się zobaczyć. Najpierw przestał działać czytnik Touch ID, a przy próbie ponownego uruchomienia system kompletnie się wysypał.
Notorycznie też zawiesza mi się aplikacja Mail. Co dziwne działa ona jak by własnym życiem bo potrafi stać się aktywnym oknem sama z siebie. Wygląda to źle ale dalej jest jeszcze gorzej.
Prawdziwą zmorą jest USB-C i Thunderbolt. Nie chodzi mi o przejściówki. Te łatwo kupić. Prawdziwy problem zaczyna się kiedy zacznie się ich używać. Co można podłączyć najszybszego do Maca? Tak drugiego Maca. Do dyspozycji miałem MacBook Pro 15″ 2013, MacBook 12″ 2016 i MacBook Pro 15″ 2016.
MacBook 12″ po podłączeniu jako dysk twardy kablem USB-C zgdonym z USB 3.1 Gen 2 osiąga 87 MB/sec zapisu i 95MB/sec odczytu dla porównania dysk w tym komputerze osiąga odpowiednio 638 i 938 MB/sec podczas pracy systemu. Czyli pracuje 7-10x woniej niż powinien. Słabo? Jeszcze ujdzie.
MacBook 15″ z 2016 osiąga normalnie 1933 MB/sec odczytu i 2190 MB/sec zapisu. Po podłączeniu przez USB prędkość ta spada do odpowiednio 97 i 141 MB/sec. Po podłączeniu przez przejściówkę Thunderbolt 3 na 2 i kablem Thunderbolt 2 do MacBooka Pro z 2013 osiąga 112 i 128 MB/sek. A co jeśli MacBook Pro 2013 uruchomimy w Target Disk Mode i podłączymy do młodszego brata za 2016 roku? Zamiast nominalnych 666 i 706 MB/sec zobaczymy 7 i 9 MB/sec. To są prędkości USB 1.0!
Oczywiście testy USB nie były przeprowadzone na kablu Apple ponieważ ten wspiera jedynie prędkości |USB 2.0. Za to wszyskie kable i przejściówki Thunderbolt były oryginalne. Niestety nie miałem możliwości przetestowania tego zachowania na większej liczbie komputerów. Ale zapraszam Cię drogi czytelniku do własnych testów. Przyda Ci się do tego AJA System test Lite dostępna w Mac App Store.
Dokładnie miałem za to możliwość sprawdzić podłączenie dysku twardego. Dzięki uprzejmości i cierpliwości iSpot w Galerii Mokotów okazję sprawdzić jak zachowują się w praktyce przejściówki HDMI, VGA i USB-A produkcji Apple w praktyce. Do testów w zaciszu domowym użyłem kilku dysków SSD aby wykluczyć brak zgodności z jakimś konkretnym modelem. Wyniki były bardzo zbliżone do siebie więc tu posłużę się jednym przykładem, który maiłem okazję sprawdzić na kilku komputerach. Dysk SSD Sandisk Ultra Plus w szybkiej kieszeni korzystającej z układu ASMedia ASM1351.
Podłączony kablem USB-C 256 MB/sec zapis, 501 MB/sec odczyt
Przejściówka USB-C to USB-A Adata lub Innergie – 263 MB/sec zapis I 424 MB/sec odczyt.
Przejściówka Apple AV, VGA lub USB-A – Zapis zawiesza się!!
Czy zatem przejściówki Apple są jakoś popsute? Niestety nie. Z MacBook 12″ działają bardzo stabilnie i z akceptowalną prędkością. Problem natomiast występuje na wszyskich MacBookach Pro z tego roku co miałem okazję sprawdzić w iSpot i w moim prywatnym komputerze. Jeśli tylko podczas transmisji pojawiają się błędy system staje się nieresponsywny do tego stopnia, że potrafi zgubić połązenie z siecią WiFi. Apple co się z Wami dzieje? To ma być sprzęt dla profesjonalistów? Najwyraźniej wepchnięcie USB 3.1 Gen 2, Thunderbolt 3 i DisplayPort w jedno gniazdo razem z zasilaniem nie było tak dobrym pomysłem. Nigdy jeszcze nie wyczekiwałem tak bety systemu ponieważ liczę, na to że problemy jakie znalazłem uda się naprawić przez firmware. Jeśli jednak okaże się to problem sprzętowy będzie to pierwszy Mac którego pozbędę się jak tylko pojawi się taka możliwość.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.