Microsoft po raz kolejny pokazuje, że ekosystem spod znaku nadgryzionego jabłka nie jest mu obojętny. W tym tygodniu użytkownicy najpopularniejszego pakietu biurowego na świecie, czyli znanego wszystkim Microsoft Office w wersji na Mac otrzymają aktualizację, która spowoduje, że Word, Excel, Outlook, PowerPoint oraz OneNote nareszcie zaczną działać z wykorzystaniem architektury 64 bit.
Ma to spowodować wydajniejsze działanie, co jest oczywiste ze względu na dużo większe możliwości wykorzystania parametrów sprzętowych naszych komputerów. Jednocześnie Microsoft zapowiedział, że ta aktualizacja ta pozwoli na wprowadzenie innowacyjnych nowości w najbliższej przyszłości.
UWAGA!
Jest jedno, ale… Zanim dokonacie długo oczekiwanej aktualizacji sprawdźcie, czy nie korzystacie z dodatków firm trzecich, które rezydują w aplikacjach pakietu Office. Po aktualizacji będą one musiały zostać zaktualizowane i mieć zapewnione wsparcie dla 64 bit. W innym przypadku nie będziecie mogli z nich korzystać.
Microsoft wykonał kolejny krok w kwestii poprawy komfortu pracy użytkowników sprzętu Apple. Osobiście cieszy mnie ta postawa i z zainteresowaniem obserwuję podobne ruchy giganta z Redmond. Muszę jednak przyznać, że zawsze, kiedy mowa o pakiecie Office, zastanawiam się jaka przyszłość czeka zaniedbany ostatnio iWork. Swoją drogą pakiet biurowy od Apple wsparcie dla 64 bit zyskał już w roku 2013.
Trochę mnie boli, że Apple nie rozwija iWorka. Na iOS od kilku lat nie doszły żadne istotne funkcje. Zakładam, że na Macu jest podobnie. Boli, bo za każdym razem jak przypadkowo odpalę M$ Office, to jest kilkaset MB aktualizacji.