Dzisiaj miała miejsce premiera poważnej „maszyny do pisania”. Mowa oczywiście o Scrivener dla iOS. Z zakupem wahałem się jakieś 15 minut, a powód był jeden – za słabo znam wersję na macOS, zacząłem na niej pisać raptem dwa teksty, których jeszcze nie ukończyłem.
Otóż podczas tego bardzo krótkiego romansu z wersją na Maka zdążyłem pojąć, jak łatwo można budować strukturę i treść rozbudowanego dokumentu, wraz z całą otoczką towarzyszącą twórcy podczas zmagań z przelewaniem myśli na elektroniczny papier.
Wersja na iOS zgodnie z obietnicami twórców oczywiście zachowuje pełne wsparcie dla autora, zatem postanowiłem po wspomnianej chwili namysłu stać się właścicielem własnego elektronicznego egzemplarza Scrivenera dla iOS.
Oczywiście niniejszy tekst w ramach bliższego zapoznawania się z bohaterem artykułu popełniam prawym kciukiem na moim iPhone.
Rozwijać dzisiejszego wpisu do rozmiarów testu nie będę. Powód jest prosty. Poznanie tego “kombajnu” wymaga sporej ilości czasu. Dzisiaj tylko zajawka, która (myślę) zachęci Was do zainteresowania się iOS-ową wersją Scrivenera.
Pełny opis znajdziecie oczywiście wkrótce na łamach Mój Mac Magazynu.
Mamy do czynienia z produktem o największym zagnieżdżeniu opcji spośród znanych mi edytorów tekstu na iOS (a mam je prawie wszystkie z wyjątkiem produktu Microsoftu) i może początkowo zniechęcać. Jeżeli chcecie tworzyć szybkie, proste, emocjonalne wpisy na bloga, osobiście wybieram i polecam zestaw innego potentata na rynku edytorów.
Źródło: Literatureandlatte
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.