Jak wszystkim wiadomo developerzy mocno testują już wersje beta najnowszych systemów od Apple (wczoraj 5 lipca pojawiła się wyczekiwana beta nr 2). W gronie testerów jest także nasz redakcyjny kolega, aktywny developer – Jaromir Kopp znany też jako @MacWyznawca. Muszę tu i teraz wtrącić podziękowania dla Jaromira za zdjęcia do niniejszego wpisu. Dzięki Jaro!

Dlaczego akurat o tytułowej aplikacji Zdrowie chcę Wam nadmienić właśnie dzisiaj?
Powód jest prosty.

Apple szczyci się już od jakiegoś czasu, że przykłada dużą wagę do zdrowia swoich klientów.

A ponieważ przez internet przelała się fala informacji, że w aplikacji Zdrowie są zmiany postanowiłem poprosić Jaromira o fotkę, która by je potwierdziła.

Oto ta istotna wg mnie zmiana:

Oczywiście chodzi mi o treść: „Dawca organów: Tak”

[AKTUALIZACJA – w iOS9 był przełącznik TAK/NIE, ale był „martwy”, gdyż jego użycie nie pociągało za sobą procesu „rejestracji” i wynikających z tego skutków prawnych. Od iOS10 się to zmieniło.]

Żeby była jasność. Ta treść to tylko i wyłącznie „elektroniczna dźwignia”, która włącza (pod warunkiem dostosowania systemu medycznego w danym kraju do aplikacji Zdrowie) proces rejestracji właściciela urządzenia jako osoby, która chce oddać po swojej śmierci sprawne organy innemu potrzebującemu człowiekowi. Oczywiście przez to być może uratować mu nawet życie.

Nie będę wnikał w kwestie moralne tej wyjątkowej darowizny, jednak uważam, że w dzisiejszych niemoralnych czasach taką deklarację można oceniać tylko w kategoriach „cudu”.

Ja umieram, ale ktoś inny może żyć.

Kolejny raz przekonałem się za sprawą takiego „drobnego” elementu systemu iOS, że Apple nie chowa głowy w piasek przed trudnymi decyzjami mimo, że mogą budzić wiele kontrowersji. Oczywiście jak zawsze znajdą się tacy, którzy będą się w tym doszukiwać…

ale Ja nie będę.

💯 lat w zdrowiu Wam życzę!