Całkiem niedawno (tutaj) wylewałem gorzkie żale z powodu nadchodzącej śmierci MiniJack. Przesadzam. Płakałem głównie dlatego, że przez ostatnie dwa lata jedynie Philips (Szacunek!) stanął na wysokości zadania, zaprojektował, wykonał i sprzedaje naprawdę dobre słuchawki ze złączem Lightning.
Teraz możecie przeczytać na stronie Cirrus, że powstał (za sprawą Apple) program MFI oraz Developer Kit dla firm chcących szybko i bezboleśnie (za opłatą?) wejść w świat słuchawek z kablem Lightning.
Skoro się jednak dzieje to naiwnie liczę, że pojawi się godny następca słuchawek Fidelio M2L (które ♥️), ale z odłączanym kablem (urywam), wokół-usznymi dużymi poduszkami, układem DAC w słuchawkach (nie na kablu jak w projekcie Cirrus) i ceną poniżej 1500zł.
Pewnie się szybko nie doczekam, ale pomarzyć mogę.
Zródło zdjęć: Cirrus
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.