^

#13 – MacPodcast – MacBook i Apple Car

Kuba Baran

11 maja 2016

Po tym jak wspólnie z Przemkiem doszliśmy do wniosku, że nie powinien w tej chwili kupować nowego MacBooka… Przemek go kupił. Omówienie argumentów, które go skusiły i pierwsze wrażenia z użytkowania zajęły nam zdecydowaną większość pierwszej połowy. Poza tym podjęliśmy temat nadchodzących zmian w Apple Music i iTunes.
Tematem głównym został Apple Car. Co prawda w tej chwili kompletnie nie wiadomo czego się spodziewać, jednak ilość informacji jakie do nas docierają zachęcają do dyskusji i pewnych rozważań.
Aplikacją tygodnia zostało Gemini 2.

Serdecznie zapraszamy do odsłuchu i wspierania naszego podkastu!

Poniżej linki do poszczególnych źródeł i odtwarzacza:
MacPodcast w iTunes – posłuchaj
MacPodcast w SoundCloud – odwiedź stronę
Kanał RSS podcastu – link
Odtwarzacz:

Komentarze (10)
L

10 komentarzy

  1. Paweł Rybak

    Widzę, że Przemek zrobił podobnie jak ja.Wypierałem się że nie kupie bo za mały,bo za „kobiecy” a tu bach.Pół roku temu kupiem także w wersji space grey. 🙂

  2. Paweł Rybak

    MacUser musi podążać za nowymi trendami w świecie IT 🙂

  3. MDW

    Uciążliwe konfigurowanie po przesiadce na nowego Maca? Naprawdę nie używacie migracji? To jakiś absurd! Przecież to jedna z kilku największych zalet applowych systemów. Od 10.5 (Leopard) nie reinstalowałem systemu i robię tylko aktualizacje (do obecnego 10.11 ze WSZYSTKIMI pośrednimi wersjami). Po drodze zmieniłem dysk, potem zmieniłem Maka, potem zmieniłem w nim dysk. Nigdy nawet nie pomyślałem, bo tym żeby cokolwiek od nowa robić. OSX to nie Windows, tu się nic nie śmieci. A nawet jak coś się zbiera to wiadomo gdzie i co usunąć. Pojęcie „reinstalacji” stworzył Microsoft, bo nie radzą sobie ze swoich bałaganem, którego źródła sięgają jeszcze DOSa.
    Podsumowując – absolutnym absurdem jest reinstalowanie OSXa z tak błahego powodu jak zmiana dysku czy całego komputera. Ten system ma tak rewelacyjne mechanizmy migracji, że trzeba być nieźle zdezinformowanym (albo skrzywdzonym przez Microsoft) żeby tego nie używać.
    Taka ciekawostka. Kilka dni temu spróbowałem użyć tego mitycznego CCleanera żeby zobaczyć jak to mam strasznie „zaśmiecony” system po 7 latach używania. I co? Porzeskanował, poprzeglądałem co tam znalazł i wyrzuciłem tylko instalki iOS dla iPada i iPhona, które Mac sobie trzymał. Do tego jakieś 200MB jakichś „tempów”. I to wszystko. Reszta to nie były śmieci tylko coś jak najbardziej normalne pliki w normalnych miejscach. Jak się usuwa aplikacje przy pomocy AppCleanera i panuje nad tym co się robi to żadnych śmieci OSX nie zbiera.

    • Paweł Rybak

      Zgadzam się w 100%, „reinstalacja” to domena Microsoft. Na Mac czynność ta jest zbędna.System nie posada rejestru więc po usunięciu programu nic nie pozostaje to mi się podoba w tych systemach. Instalacja to po prostu kopiowanie oprogramowania do folderu 🙂

      • MDW

        Po usunięciu aplikacji zostają w systemie jej preferencje. Zazwyczaj jest to malutki pliczek ale zawsze jest w bardzo logicznym miejscu (specjalnie przeznaczonym dla ustawień aplikacji) i bardzo logicznie i czytelnie nazwany. Spokojnie można go zidentyfikować i skasować jeżeli trzeba. A najlepiej usuwać aplikacje przy pomocy np. darmowej malutkiej aplikacji AppCleaner. Wyszukuje ona wszystko z czego korzystała aplikacja i przed skasowaniem jej pozwala „zaptaszkować” co chcemy zaznaczyć. Tylko w wyjątkowych sytuacjach chcemy coś po aplikacji zostawić. Prawie zawsze usuwa się wszystko co się na tej liście pojawia. Dziwię się, że tego typu aplikacja nie została wbudowana w OSX. Mogłaby się sama uruchamiać przy próbie przeniesienia dowolnej aplikacji do kosza.

    • pemmax

      Nie używam nigdy narzędzi migracji. Może dlatego, że nie pamiętam już kiedy reinstalowałem system. I proszę nie mylić moich słów reinstalacji z domeną Windowsową. Tutaj bardziej mi chodzi o przywracanie aplikacji i dokumentów. Chociaż to nie jest problem bo skopiowanie katalogu domowego nie jest spektakularnym wyczynem 🙂 Podsumowując – tak jak mówiłem, nie miałem czasu dotknąć komputera 🙂

      • MDW

        No ale przecież była mowa o konfigurowaniu kont pocztowych za każdym razem.

        • pemmax

          Wręcz przeciwnie. Mówiłem, że jestem zaskoczony, że wszystko jest zapisane w iCloud bo tak dawno nie stawiałem systemu od zera, że nawet o tym nie pamiętałem – że iCloud trzyma dane kont pocztowych u siebie.

          • MDW

            No ale właśnie i bez iCloud to wszystko pięknie się przenosi.

            • pemmax

              To tego tym bardziej nie doświadczałem. I nie wypowiadałem się w tym temacie bo go nie znam. Dzięki zatem za uzupełnienie wiedzy.