Yoink. Być może wielu Czytelnikom ta nazwa nic nie mówi. Pokrótce – to świetny „przydaś”, autorstwa Matthiasa Gansriglera (Eternal Storms Software) usprawniający przenoszenie plików metodą drag&drop (przeciągnij i upuść). Główną zaletą Yoink jest kontener, który pośredniczy w operacji, umożliwia przenoszenie plików między wieloma biurkami, oraz na odłożenie tej czynności do czasu, kiedy dane okażą się potrzebne. Zebrane tam pliki można podejrzeć oraz grupowo umieszczać w celu, którym może być folder zlokalizowany na innym dysku, wiadomość e-mail, itd. Jeśli nie macie ochoty sprawdzić wersji demo, dostępnej na witrynie produktu, to polecam recenzję redakcyjnego kolegi Kuby Barana, zamieszczoną na blogu applesauce.pl. Pomimo faktu, że dotyczy starszej wersji, znajdziecie w niej sporo ciekawych informacji.
Zmiany w najnowszej wersji 3.2 programu obejmują:
Yoink 3.2 jest dostępny w Mac App Store w cenie €6,99. 15-dniowe demo dostępne jest tu.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.