^

Facebook "naprawia" swoją aplikację dla iOS

Kuba Baran

23 października 2015

308303-facebook-like-button-upside-down1
Od jakiegoś czasu w sieci grzmiało na temat aplikacji, którą Facebook serwuje swoim użytkownikom na iOS. Większość osób zwróciła uwagę na drenowanie baterii wynikające z działania aplikacji w tle. Wszystko byłoby w najlepszym porządku, gdyby nie fakt że nawet wyłączenie możliwości odświeżania w momencie kiedy aplikacja nie jest aktywna nie pomagało w rozwiązaniu tego problemu. Okazało się, że Facebook wykorzystał  znaną słabość iOS, która polega na tym, że aplikacja może pozostawać aktywna jeżeli odtwarza dźwięk. W skrócie wystarczyło, aby Facebook odtwarzał ciszę, a mógł nadal działać mimo przejścia na dalszy plan.
Co w tym czasie robiła aplikacja? Oczywiście oficjalny komunikat mówi, że absolutnie nic. Znając jednak zachłanność firmy na naszą prywatę można się spodziewać, że trwał monitoring wszystkich danych, które można było pozyskać. Najcenniejsze zapewne były dane lokalizacyjne, które jednoznacznie określają nawyki i zwyczaje użytkowników. Na szczęście po nagłośnieniu tych praktyk Facebook oficjalnie odniósł się do tej sytuacji.
Jak można było się spodziewać, tłumaczeniem jest błąd aplikacji. Trudno mi w to jednak uwierzyć. Dopóki część z osób nie zorientowała się, że coś jest nie tak – w większości dzięki łatwiejszemu dostępowi do danych zużycia baterii w iOS – problem nie istniał. Cieszy mnie, że ostatecznie kwestia ta została rozwiązana, co nie było do końca oczywiste. Aplikacja Facebooka jest jedną z najpopularniejszych jakie występują w App Store. Jej popularność powoduje, że klasyczne zablokowanie dystrybucji przez Apple było nierealne. Osobiście nie mam zainstalowanej aplikacji Facebook na swoich urządzeniach, jednak gdyby było inaczej jak najszybciej instalowałbym aktualizację naprawiającą ten „błąd”.

Komentarze (0)
L

0 komentarzy