No jest to zaskoczenie. MacLegion, dzięki któremu mogliśmy nabywać w promocji paczki oprogramowania kończy działalność z przyczyn najwyraźniej na tyle tajemniczych iż właściciele ich nie ujawniają. Na stronie jest tylko mowa o „szeregu niefortunnych wydarzeń”.
Co z posiadaczami licencji zakupionych poprzez MacLegion? Do końca października mają jeszcze dostęp do swych kont. Dobrze jest eksprtować wszystkie dane z każdej zakupionej paczki do programu 1 password.
Sebastianie, wspomniałeś o programie 1 password. Od dawna biję się z myślami i targam sitowie nad tym programem właśnie. Jeśli go znasz i używasz, może w przyszłości pokusiłbyś się o artykuł na jego temat? Jako czytelnik byłbym Ci za to niezmiernie wdzięczny. Myślę, że nie tylko ja. Program ma bardzo wysokie oceny. Czy jest rzeczywiście tak dobry, czy warto go zakupić? Na codzień używam standardowego „pęku kluczy” jak go nazywa mój ustawiony na język polski Mac Book Air. Zachwytu on we mnie nie wzbudza, o nie, ale działa.
Wracając do meritum; seria niefortunnych zdarzeń. Faktycznie, komunikat tajemniczy. Najbardziej tajemnicza jest ta „seria”. Jedno, dwa niefortunne zdarzenia czy przypadki, mogą być dziełem – nomen omen – przypadku. Ale cała seria?