Miałem już nie pisać o Netfliksie po tym jak firma weszła na Kubę, ale z racji iż podane zostały wyniki za trzeci kwartał zrobie wyjątek i solennie obiecuję już nic więcej nie pisać dopóki nie zobaczymy Netflixa oficjalnie w Polsce.
Projekcja wyników za trzeci kwartał ogłoszona w lipcu zakładała przyrost liczby nowych użytkowników o 1,15 mln w USA i 2,4 mln poza USA. Tydzień temu firma podniosła cenę subskrybcji Standard do 9,99$. Nie doczytałem się co prawda czy osiągnięto zakłady wzrost, jednak dotąd liczba subskrybentów w USA podliczając na koniec każdego kwartału systematycznie rosła. Tradycyjnie przedstawiciele spółki udzielili także wywiadu i opublikowali list do akcjonariuszy – no i mamy parę rzeczy, na które warto zwrócić uwagę.
1. Brak jakiejkolwiek wzmianki o Polsce. Odnotowano fakt uruchomienia w przyszłym tygodniu serwisku we Włoszech, Hiszpanii i Portugalii. Wspomniano iż na początku 2016 roku Netflix wystartuje w Korei Płd, Hong Kongu, Singapurze i Tajwanie. Zaczynam wierzyć iż serwis w Polsce nie wystartuje nigdy bo ZAIKS/podatki/Wina Tuska/Andrzej Duda (niepotrzebne skreślić).
2. Potwierdzono że pierwszy lokalnie produkowany serial nie amerykański czyli Club de Cuervos kręcony w Meksyku odniósł sukces w świecie hiszpańskojęzycznym w tym także w USA.
3. Dzisiaj ma się pojawić pierwszy pełnometrażowy film własnej produkcji czyli Beast of No Nation , który będzie miał szansę zawalczyć o Oscara.
4. Planowane jest nakręcenie filmu, w którym główną rolę zagra Eddie Murphy
5. Netflix kupuje prawa „per-show” co jak przypuszczam znacznie wydłuża procedury dostępu do treści, których właścicielem jest np FOX. Dyrektor ds. treści Ted Sarandos powiedział jednak iż firma stara się pozyskiwać prawa od producentów zanim zostaną one „globalnie rozproszone”.
6. Przychody firmy są mniejsze licząc ten sam miesiąc rok-do-roku gdyż firma inwestuje dużą część zysków w ekspansję globalną. Międzynarodowa publiczność będzie miała szansę zobaczyć cztery nowe seriale:
7. Przyczyną nie odnowienia kontraktu z EPIX były niekorzystne warunki na jakich oferowano treści w tym ograniczenie ich nadawania do terytorium USA.
Ciekawostką jest także to, iż we wrześniu Netflix zdecydował się rozszerzyć swoje partnerstwo z Apple i po raz pierwszy dopuścił we własnej aplikacji opcję zakupu subskrybcji. Reed Hastings uchylił się od odpowiedzi na pytanie czy jego firma płaci Apple 30% od transakcji jak wszyscy, co jest co najmniej frapujące.
Za trzy miesiące kolejny kwartał i kolejny raport, może wówczas komuś z Was uda się zadać w trakcie wywiadu pytanie o nasz kraj.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.