Z coraz większym rozczarowaniem patrzę w kierunku kolejnej odsłony systemu iOS. W dziewiątej wersji ogromny bagaż nowych funkcji przejmuje asystent głosowy Siri, która nadal nie wspiera polskiego języka. Przez ten „szczegół” tracimy dużą część funkcjonalności. Wiele osób wspomina, że w kodzie źródłowym systemu można odnaleźć polskie ślady jednak do dziś nie wiemy kiedy będziemy mogli zwracać się do Siri w naszym języku.
Niestety to nie koniec kłopotów z polskimi „ś, ć, ń”. Okazuje się, że nowa aplikacja News, która ma być nie jako czytnikiem newsów ze stron również nie będzie działać na witrynach z językiem polskim. Moja próba zgłoszenia Mój Mac do Apple zakończyła się wczoraj taką oto informacją:
Dear Przemyslaw Marczynski,Thank you for your interest in News! Unfortunately, News doesn’t yet support the language used in Mój Mac Magazyn.We’re making changes all the time, so we’ll be in touch when we’re ready for you to join us.Regards,The Apple News Team
Z przykrością informuję, że kolejna nowa funkcja w iOS 9 zostaje bez lokalnego wsparcia. Gdy dołożymy do powyższych jeszcze Mapy, które nie pozwolą nam korzystać z informacji o komunikacji miejskiej, ApplePay oraz QuickType (klawiatury przyspieszającej pisanie) to z nieukrywanym rozżaleniem stwierdzam, że przyszło mi używać produktu Apple w wersji OEM. To jakiś okrojony twór za który nie wiem dla czego mam płacić tyle samo co użytkownicy mogący w pełni używać jego funkcji. Czy to nie jest dziwne?. Jeśli Apple decyduje się sprzedawać swój produkt w naszym kraju. A produkt ten jest traktowany jako pełnowartościowy patrząc przynajmniej na jego cenę i zestawiając ją ze sklepami w Niemczech, Francji czy Włoszech to zapytam… dlaczego? Skoro całe spektrum funkcji w moim telefonie nie działa. Zazwyczaj producent sprzętu rozdziela w różnych modelach dostępne opcje. Te droższe mają większe możliwości. Jednak różnica idzie w parze z ceną. Zapytam zatem jeszcze raz. Dlaczego będąc użytkownikiem sprzętu Apple w Polsce, który ma usunięte nowe, ciekawe opcje, ta przyjemność kosztuje mnie tyle samo co system z działającym Siri?
Uczciwie będzie, gdy iOS 9 dostanie specjalną wersję na rynki „biedne”. Rozumiem, że wszystkie słupki w dziale sprzedaży Cupertino pokazują, że w Polsce sprzedaje się za mało urządzeń z iOS aby wprowadzanie nowych funkcji się zwróciło. Żądam jednak tańszych urządzeń z iOS 9 w specjalnej wersji „Poor”. Byłoby to uczciwe postawienie sprawy względem użytkowników w Polsce. Nie można przecież płacić za coś co nie działa. iOS 9 Poor… mój nowy produkt od Apple.
Coś w tym jest, zwłaszcza, że ilość tych niedostępnych usług ciągle się powiększa.
Myślę, że tutaj raczej UE powinna coś z tym zrobić bo od strony Apple wszystko działa tylko nie z wszystkim. Co innego jakby była blokada na nasz kraj. Ale nikt nam nie zabrania używać Siri w Polsce…. (tak jak to odbyło się np. przy Xbox Live).
Problem w tym że jak pisze autor, płaci się za system który nie działa. I do tego jest mocno ociężały na starszych iphonach. Przykładowo na leciwym już iphonie 4s z ios8 jest spora część funkcji która nie działa i działać nie będzie. Jakby to wszystko wywalić to może sam system chodziłby chociaż żwawiej. Dla mnie aktualizacje do ios7 i ios8 zniszczyły i zabiły płynność i szybkość działania na starszych urządzeniach z ios przez dodanie właśnie steku funkcji z których i tak w Polsce nie możemy korzystać.
Tylko że system jest gratis..a na 4S nikt nie zmusza Cię byś go używał 🙂 Gorzej mają Ci co kupią telefon z ios9 i dojdą do wniosku że nie spełnia ich oczekiwań
Nie no jasne. Wiem że jest gratis. Ale powiedz mi jak na leciwym 4S zainstalować ios6 lub ios7 czyli zrobić tzw downgrade ? I czy jest to wogóle wykonalne ? Z tego co wiem to apple może robic później problemy przy pobieraniu aplikacji z appstore na starszych systemach. Wiadomo, że najlepiej byłoby kupic nowy telefon, ale dla mnie iphone4s jest dalej mimo 4 lat uzytkowania 10x lepszy niż większość androidów z dolnej i średniej półki nie mówiąc już o jakości wykonania samego telefonu.
Powiem szczerze iOS 9 na moim 4S śmiga lepiej niż na poprzedniej wersji. Pytanie jest jednak takie… czy iOS jest za darmo czy jest raczej wliczony w cenę telefonu? Nie sądzę, że jest jakaś firma która cokolwiek rozdaje.
Rynek polski dla apple nie istnieje, nie oszukujmy się. Żadne modły czy petycje tego nie mienią. Apple pewnie nie ma nas nawet w kategorii sprzedaż tylko gdzieś w worku „inne”. Czytam czasem na równych stronach jak się co niektórzy podniecają że apple wprowadza to czy tamto. Co z tego skoro i tak w pl to działać nie będzie. Szczerze powiem że mi to wisi i powiewa od dłuższego czasu. Stwierdziłem ze pogoń za nowością nie ma sensu, do dziś używam 4S, starego iPad2 i daje radę do tego do czego mi jest potrzebny, Z siri nie korzystam bo mi to zupełnie nie potrzebne. Druga sprawa to ten lanserski zegarek, ludzie aż piszczą kiedy będzie w pl? A apple na to, dla 10 osób? może za rok dwa jak już nikt nie będzie w krajach cywilizowanych kupował wyślemy do Polski. Myślę że trzeba spojrzeć na to wszystko tak, należy się cieszyć z tego co jest nie licząc na więcej, każda nowość będzie miłą niespodzianką a nie rozczarowaniem że znów min (nam) nie działa, nie ma dostępu, nie obsługuje polskiego języka.
Siri od biedy da się używać po angielsku (polecam domyślny angielski USA, bo angielskiego UK nie rozumie, jeśli nie mamy akcentu brytyjskiego). Niestety ciężko wtedy uruchomić aplikacje o polsko brzmiących nazwach, bo Siri nie rozumie (nawet z uruchomieniem głosem aplikacji Allegro miewam kłopoty, bo mój angielski zbyt mocny nie jest, ale np. aplikację mBank uruchamiam bez problemu). Gorzej z aplikacją News, w której nie da się zrozumieć braku wsparcia dla polskich znaków, skoro takowe jest w systemie iOS. Oby do wydania iOS 9 przynajmniej News wspierał polskie znaki.
Wydaje mi się, że nie wolno zapomnieć o dość specyficznej, choć pominiętej w artykule grupie userów Apple w Polsce, jaką są osoby niewidome i niedowidzące mające sprzęty z iOS oraz OS X jedynie dzięki dopłacie z programu „Aktywny Samorząd”. Powodem wyboru iUrządzeń przez tych użytkowników nie jest chęć dowartościowania się posiadaniem supergadżetów, ale wbudowany w iOS i OS X system głosowej obsługi VoiceOver. Sprzęt Apple jako jedyny na rynku jest przygotowany dla niewidomych bez potrzeby instalowania w systemie jakiejkolwiek aplikacji udźwiękawiającej, co w praktyce pozwala na samodzielne rozpoczęcie jego obsługi po wyjęciu z pudełka po przeszkoleniu i dodaniu karty płatniczej do sklepu przez osobę widzącą (zwykle kogoś ze sklepu oferującego sprzęt dla niewidomych z dofinansowaniem). Czytnik dźwiękowy jest zresztą dobry także dla pełnosprawnych (słuchanie ebooków czy stron internetowych w trybie readera). Z tego względu brak wsparcia języka polskiego w Siri, nowej aplikacji News w iOS 9 itp. jest również uderzeniem w niepełnosprawnych i myślę, że w to powinno się uderzyć zarzucając Apple brak wsparcia języka polskiego. Myślę, że tu powinna zaangażować się UE, choć niestety nie ma na razie przepisów zmuszających do udostępnienia oferowanych w UE usług we wszystkich krajach członkowskich (choćby Apple Watch nie był od razu po premierze dostępny nawet na niektórych bogatych rynkach np. w Holandii, Danii czy Szwecji, bo to dla Apple i tak mniejsze rynki niż np. Niemcy, UK czy Francja).
Bardzo sensowny artykuł i dobre komentarze.
Dziękuję za głos na temat użytkowania I-urządzeń przez osoby niewidome i słabowidzące. 🙂
Dla ścisłości dodam, że obecnie urządzenia z nowymi Androidami mają już wbudowany czytnik ekranu (screenreader) TalkBack, jednakże jego włączenie, pobranie polskiej syntezy z Google, nie jest tak proste, spójne i oczywiste, jak w przypadku Apple VoiceOver. Testuję teraz samsunga Galaxy S6. Bardzo poprawili TalkBacka, skopiowali dużo z VoiceOvera IOS i na prawdę jest nie źle, żeby nie powiedzieć dobrze. Nie zmienia to faktu, że ciągle używam IPhone’a i raczej tak zostanie.
Chodzą słuchy, że w IOS 9 spieprzyli polską syntezę. Jeśli to prawda, to może to być duży kłopot dla niewidomych Z drugiej strony, do różnych rzeczy można się przyzwyczaić, a też informacje od jednego użytkownika po chwili zabawy z Betą IOS 9, nie musiały okazać się wiarygodne.