Jestem bardzo ciekaw nowego Apple TV. Wsparcie dla inteligentnego domu zapowiada się interesująco. Niewiele mówi się o nowych możliwościach związanych z rozrywką chociaż gdzieś w sieci przewijały się plotki o możliwości instalacji programów i gier na ATV. Nie wiemy zbyt dużo o nowym „Centrum rozrywki” od Apple, a próbując odgadnąć co kryje nowa odsłona Apple TV może warto rzucić okiem do konkurencji. Już 14 listopada Sony wprowadzi nowy produkt Playstation TV. Z pierwszych informacji wynika, że będzie miał to wszystko czego oczekujemy od Apple TV.
Za 99,99 Euro otrzymamy urządzenie podpięte do telewizora na którym będziemy mogli korzysta z gier dla PS Vita, PSP (PlayStation Portable), PS One Classics i PlayStation Minis. Kontrolery od Playstation 3 i 4 będą kompatybilne z tym urządzeniem. Sprzęt będzie także zintegrowany ze sklepem Playstation Store. „Apple TV od Sony” ma złącze HDMI ze wsparciem rozdzielczości 480p, 720p oraz 1080i. Wyposażono je również w port USB 2.0 służące do ładowania kontrolerów lub rozszerzające pamięć wewnętrzną urządzenia. W Playstation TV wbudowano 1GB pamięci na którym mogą być zapisywane gry. Będziemy mogli również korzystać z dobrodziejstw DLNA i oglądać na dużym ekranie filmy oraz zdjęcia.
Nowy produkt Sony zdradza chyba wiele szczegółów z tego co Apple zaimplementuje w nowej odsłonie Apple TV. Przynajmniej mi się marzy kilka funkcji jakie będzie posiadać Playstation TV i jakoś wewnętrznie jestem przekonany, że Cupertino nie będzie chciało ustąpić pola w segmencie urządzeń z „TV” w nazwie. Jeśli Sony potrafi stworzyć małe pudełko obsługujące gry to liczę, że Apple tym bardziej. Martwi mnie tylko jedna rzecz. PS TV posiada wbudowany 1GB pamięci. Apple TV nie ma żadnej przestrzeni danych którą mógłby wykorzystać do zapisywania treści. Czy zatem nowe funkcje – uruchamianie gier i aplikacji – będzie wymagać zakupu nowego urządzenia z wbudowanym dyskiem? Czy czekają nas nowe wydatki?
Playstation TV kosztuje tyle samo co Apple TV. Posiada świetne wsparcie dla rozrywki – gry Minis są bajeczne jeśli nie jesteśmy wymagającymi graczami. Zapowiada się więc kolejne ciekawe starcie producentów. Mi nowy produkt Sony przypadł do gustu. Jeśli 16 października nowe Apple TV pozostanie nadal w sferze gdybań redaktorów i niespełnionych marzeń związanych z możliwością uruchamiania gier i aplikacji na Apple TV to czas odpiąć produkt Apple od telewizora i zastąpić go nowym dzieckiem Sony. Świat nie zna próżni, a nasz ulubiony świat technologii dodatkowo nie potrafi wybaczać niedotrzymanych obietnic.
A AppleTV nie ma przypadkiem 8GB Flash’u, na chwile obecna wykorzystywaną na potrzeby buforowania treści z iTunes Store?
iFixit tak mówi – https://www.ifixit.com/Teardown/Apple+TV+2nd+Generation+Teardown/3625
Trudno jednak powiedzieć o możliwościach użycia tej pamięci. Może faktycznie jest to możliwe poprzez zmianę oprogramowania. Na chwilę obecną jest to jednak wielką zagadką.
Jakoś bardziej widzę konsolę w salonie, a na niej gry, muzyka, filmy, TV – zamiast komputera… sam, mam w salonie jedno i drugie, ale gdybym miał zostać przy jednym rozwiązaniu to stawiam na konsolę.
A ja powiem szczerze dumam. Sam nie mam czasu grać zbyt wiele. Jednak od czasu do czasu uruchomił bym sobie i dzieciaczkom jaką grę dla rodzinnego współzawodnictwa. Playstation TV jest tanie. To jest siłą tego urządzenia. Nie muszę inwestować 2000, wystarczy 1/4 tej ceny by mieć możliwość rozerwania się.
Ja osobiście bym został przy jakimś mini PCcie. Na przykład Gigabyte Brix
Bez przesady z tym odpinaniem apple tv – wydasz kolejne cztery setki na kolejne pudełko?
Nie należy też zapominać o jednej z ważniejszych funkcji w PSTV – możliwości streamowania gier z pełnoprawnej ps4 do drugiego pomieszczenia.