Kategorie Archiwum

Rozpalona nadzieja

Trochę nudno ostatnio… Kiedy patrzę na informacje z sadów, gdzie redaktorzy pielęgnują jabłka zwyczajnie wieje nudą. Wszędzie tylko Beats, przejęcie, słuchawki, przejęcie… Jeśli dobrze przeliczyłem to jeden z najpopularniejszych zachodnich serwisów zamieścił w maju (a to jeszcze nie koniec tego miesiąca) bagatela 23 wpisy o tej firmie. W pewnej chwili zacząłem się zastanawiać czy MacRumors to serwis poświęcony muzyce z dość mocno pozycjonowanymi wpisami producenta słuchawek czy jednak serwis technologiczny. Praktycznie codziennie byłem atakowany markę Beats, aż uwierzyłem, że Apple bez tej firmy nie może istnieć. Dziwne, bo gdy patrzę na przychody z ostatniego kwartału jakie Apple czerpie z operacji w iTunes (nie tylko muzyka ale również aplikacje) to wynik „zaledwie” 4,5 miliarda dolarów nie jest raczej nogą, która utrzymuje firmę w pionie (sprzedaż iPhone’a przyniosła 26 miliarda dolarów).

Jest jednak niewykorzystany potencjał na granicy usług oraz wykorzystania naszym mobilnych urządzeń. I tu zaczynam czuć ogień w żołądku na samą myśl o poniedziałkowej konferencji WWDC. Oliwy do tego ognia dolał przed chwilą Eddy Cue (wiceprezes Apple) w rozmowie z dziennikarzem Walterem Mossbergiem. Eddy stwierdził, że Steve Jobs byłby dumny z produktów jakie pokaże w tym roku firma Apple. Te słowa muszą wzbudzać emocji. Uderzają w bardzo czułą strunę o pamięci jednego z największych pionierów technologii. Stoję zatem ślepo wpatrzony w koniec tygodnia. Wypatruję poniedziałku, gdzie będzie można od godziny 19:00 naszego czasu śledzić na żywo konferencję Apple – http://www.apple.com/apple-events/june-2014/ Oczekuję rewolucji, sztormu, prawdziwego katharsis w świecie rozrywki.

Co to będzie? Mam nadzieję, że nic z tego co przewijało się w internecie. Jeśli subskrypcja muzyki miałaby być tą rewolucją to wzruszę ramionami i powiem… inni już to zrobili (nawet Google w Polsce i to w całkiem dobrym stylu). Większy iPhone? Paletki do tenisa stołowego widziałem już u innych producentów. Chcę zobaczyć coś, co nie mieści się w mojej głowie. Niespodzianka, zaskoczenie i wbicie mnie w ziemię – na to czekam.

Stawiam Apple bardzo wysoko poprzeczkę. Nie dopuszczam do siebie myśli, że ta spektakularne „duma” Jobsa jest tylko monetą, która ma kupić moją uwagę na to co wydarzy się w poniedziałek. Nagłe obniżenie temperatury ciała grozi hipotermią. Mam nadzieję, że nie będę musiał po WWDC 2014 udać się na intensywną terapię czego Wam i sobie życzę…

Przemysław Marczyński

Współautor książki "macOS. Proste Poradniki" - www.prosteporadniki.pl. O technologii pisze od ponad 15 lat. Tworzył podcasty o Apple.

Ostatnie wpisy

Router Synology RT6600ax. Potężny zarządca sieci

Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…

1 rok temu

Sonos ogłasza partnerstwo z Apple i pokazuje dwa głośniki

Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…

1 rok temu

Sejf Smart Safe współpracuje z HomeKit

Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…

1 rok temu

FileMaker Cloud w Polsce

Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…

1 rok temu

Ivory zamiast Tweetbot’a. Mastodon lepszy od Twittera?

Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…

1 rok temu

Najważniejsza funkcja nowego HomePod’a

Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…

1 rok temu

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.