Fani muzyki mogą czuć się usatysfakcjonowani. Obok iTunes, Spotify na naszym rynku wylądowała Muzyka Google. Kolejna usługa dostępu do dźwięków poprzez subskrypcję. Za kwotę 15,99 zł miesięcznie (jeśli zrobimy to przed 15.08.14) mamy mieć dostęp do 20 milionów utworów i stacji radiowych.

Google pozwala na przesłanie naszej biblioteki muzycznej z iTunes do swojej chmury skąd będziemy mogli słuchać muzyki zarówno na iOS jak i telefonach z Androidem i w internecie. Do wykonania synchronizacji posłuży nam aplikacja Music Manager, która odnajduje naszą muzykę ze sklepu Apple. W chwili gdy piszę ten tekst w naszym iTunes nie ma jeszcze aplikacji do obsługi tego serwisu na iOS. To zapewne jest kwestią godzin.

Aktualizacja. Google Play Music już jest w iTunes – klik

Cały serwis wygląda bardzo przejrzyście. W łatwy sposób nawigujemy po naszej bibliotece, a odtwarzacz na dole okna przeglądarki jest wygodny w obsłudze.

Obok subskrypcji możemy również kupować muzykę. Na pierwszy rzut oka ceny są niższe od tego co oferuje iTunes. Przykładowo płyta Grubsona „Coś Więcej Niż Muzyka” u Googlea to wydatek 35 zł, a u Apple (58 zł) 14Euro.

Serwis jest powiązany z Google Play i możemy otrzymywać powiadomienia o wyróżnionych utworach przez osoby które śledzimy w G+.

Co do samych zasobów płyt to Google stanął na wysokości zadania. Z moich ulubionych wykonawców jest chyba podobnie jak u Apple. Pink Floydzi są. Kaczmarskiego odnotowany w okrojonej wersji. Aloe Blac, Bruce Springsteen, Mark Knopfler… obecni. 

Rynek muzyczny w Polsce jest już chyba nasycony. Zacieram więc ręce na jeszcze tańsze albumy do kupienia w rozmaitych serwisach muzycznych. Teraz pozostaje mi cierpliwie czekać aż wypełni się przestrzeń dostępu do filmów. Miłego słuchania muzyki 😉

Muzyka Google – http://music.google.com