iOS 7 wzbudza wiele kontrowersji. Po prezentacji Apple na konferencji WWDC, gdzie system dla urządzeń mobilnych został pokazany pierwszy raz, nie kryłem swojego rozczarowania. Od kilkunastu dni telefon dźwiga najnowszego iOS’a (dzięki Jaromir – klik). Nadal z trudem przełykam widok „przyklepanych ikon” i zachodzę w głowę dlaczego nie można było zrobić tego chociażby w ten sposób – klik. Jest drugi koniec kija w nowym iOS 7 – funkcjonalność. Już na etapie 3 bety widać zdecydowany postęp jeśli chodzi o wykorzystanie potencjału gestów – jak przystało na system dla urządzeń z dotykowym ekranem. Apple sukcesywnie dodaje nowe, drobne funkcje, które w ostatecznym rozrachunku sprawiają, że praca z najnowszym iOS jest znacznie przyjemniejsza. Zaraz powiem Ci dlaczego polubisz iOS 7 i wybaczysz Apple wygląd ikony Safari 😉 Premiera systemu jesienią.
1 – Aktywne krawędzie
Jak bardzo irytowało was sięganie do lewego górnego narożnika, żeby wrócić do poprzedniego okna w aplikacji lub strony internetowej? Teraz możemy znacznie łatwiej nawigować po oknach programu dzięki prostemu gestowi – przeciągniecie palca od lewej krawędzi do prawej. Dzięki niemu cofniemy się do poprzedniej strony w Safari, wrócimy w Mailu do poprzedniej skrzynki pocztowej i zrobimy krok wstecz przeglądając iTunes. Wygodnie, szybko i bez „celowania” w przycisk powrotu.
2 – Wyszukiwanie
Wreszcie funkcja Wyszukiwania działa z każdego miejsca na biurkach z aplikacjami. Nie musimy cofać się do pierwszej karty, żeby skorzystać z tej opcji. Obojętnie gdzie się znajdujemy prosty gest wykonany palcem od góry ku dołowi (tylko nie od krawędzi, bo tam znajduje się Centrum Powiadmień) wywoła pole Szukaj. Często używam tego rozwiązania do znalezienia kontaktów lub programu. Obecne rozwiązanie jest proste i intuicyjne.
3 – Inteligentne skrzynki w Mailu
Najważniejsza dla mnie aplikacja – klient poczty Mail – zyskał wyczekiwane prze zemnie „Inteligentne skrzynki”. Korzystam z tego rozwiązania namiętnie w Mailu na komputerze i pomaga mi ono organizować korespondencję. W mobilnej wersji programu nie możemy sami definiować skrzynek ale możliwość skorzystania z „Nie przeczytane” jest wielkim ułatwieniem podczas przeglądania wiadomości e-mail. Jeśli korzystacie z poczty elektronicznej będziecie zachwyceni nową funkcją Maila.
4 – Aplikacje w Centrum sterowania (Control Center)
„Zrewolucjonizowali to Centrum sterowania” pomyślałem przekornie, gdy na zrzutach ekranu zobaczyłem pierwsze obrazki ukazujące nową funkcję iOS 7. Kulturalnie „przeniesiona” funkcjonalność z Androida z dodatkiem: Zegara, Latarki, Kalkulatora i Aparatu. Powiem Wam jednak, że sprawdza się to doskonale. Latarka i Kalkulator to często używane przeze mnie aplikacje. Sami zobaczycie… trudno już bez tego funkcjonować 😉
5 – Duże przyciski
I to jest dobra zmiana w interfejsie dotykowym ekranu. Ależ szurałem paluchem po ekranie próbując w iOS 6 wyczyścić Powiadomienia na liście wyciąganej z górnej krawędzi ekranu. Trafić za pierwszym razem było sztuką i powinno być nagrodzone sprawnością „Miszcza dotykowego interfejsu”. Teraz gizianie ekranu jest znacznie łatwiejsze i nie wymaga tak wielkiego skupienia. Duże ikony zarówno w Centrum powiadomień i w Mailu sprawiają, że wiele operacji można wykonać szybciej.
6 – Ruchy w Game Center
Wreszcie Game Center staje się prawdziwym centrum rozrywki. W sekcji Ruchy otrzymujemy informacje o każdej akcji jaką mamy wykonać w grze. Nie ma potrzeby monitorować każdej ikony gry, żeby wiedzieć czy nasz oponent wypatruje naszej reakcji. Najważniejsze informacje z prowadzonych rozgrywek mamy umieszczone w jednym miejscu.
7 – Zamykanie wielu aplikacji
Irytująca rzecz w iOS – zamykanie aplikacji. W nowej odsłonie systemu zdecydowanie poprawiono to zagadnienie. Nie dość, że gest przesuwania palca do góry jest zdecydowanie szybszy to dodatkowym atutem okazuje się być jednoczesne zabicie trzech programów.
8 – Automatyczna aktualizacja
Jestem pewien, że na iPadzie i iPhonie macie kilka ekranów aplikacji. Teraz możecie mieć pewność, że będą to programy zawsze w najnowszej wersji. iOS 7 pozwala na automatyczny proces pobierania najnowszego oprogramowania i instalowania go na naszych urządzeniach bez naszej ingerencji.
9 – Wiele ikon w folderze
Nareszcie. Nie wiem czy umieszczanie ikon do folderów ma jakieś ograniczenie. Dla zabawy upchnąłem kilkanaście programów do jednej teczki. Nie zauważyłem, żeby coś miało ograniczyć ten proceder. Jedno jest pewne, ilość ekranów z aplikacjami zmniejszyła mi się do trzech pozycji.
10 – Szybki dostęp do 3G z ustawień
Można było to rozwiązać jeszcze lepiej poprzez dodanie tej opcji do Control Center. Jednak po doświadczeniach z wertowaniem Ustawień uważam dostęp do 3G za ogromny sukces. Możliwość włączenia/wyłączenia baterio-żernej funkcji jest zaraz po wejściu w Ustawienia.
11 – AppStore i Lista życzeń
Ile to razy wertowałem sklep z programami i zapisywałem jego nazwę w jednej z aplikacji do notatek. W kolejnej wersji iOSa mamy funkcję Add to wish list, która bezpośrednio na karcie aplikacji pozwoli umieścić program na naszej liście życzeń.
12 – Wysłane łącza
Przeglądarka Safari jest bardziej społecznościową aplikacją niż kiedykolwiek. W zakładce Wysłane łącza mamy dostęp do wszystkich odnośników jakie umieściły obserwowane przez nas osoby chociażby na Twitterze. Bardzo ciekawy sposób na przeglądanie informacji umieszczanych w sieci. Jeśli nie lubimy czytać gołych wywodów naszych znajomych to Safari skutecznie je odfiltruje.
13 – Gdzie zrobiłem to zdjęcie
Aplikacja Zdjęcia została mocno przebudowana. Muszę przyznać, że nawigowanie po zbiorach fotografii jest znacznie przyjemniejsze. Ciekawostką jest możliwość podejrzenia miejsca, gdzie dana fotografia została zrobiona.
14 – Mniejsze zdjęcia
Chwała ci Apple, że wreszcie zrozumiałeś, że internet mobilny wcale nie potrzebuje zdjęć, które ważą kilka MB – konkretnie 2,4. Ubytek rozmiaru fotografii nie jest wielki ale warto o tym wspomnieć, że w opcji zdjęć Kwadrat otrzymujemy plik wyjściowy o rozmiarze 2,1MB. Kto próbował publikować swoje ujęcia na Twittera po sieci Edge doceni te kilka kilo mniej do wysłania.
15 – Szybkość działania Uwierzcie mi, jestem bardzo, bardzo pozytywnie zaskoczony. Na moim poczciwym już iPhonie 4S ten system pędzi jak szalony. Fakt, nie ma kilku opcji jak chociażby AirDrop, jednak udźwignę ten koszt kalkulując, że nie muszą kupować nowego telefonu. Przypominam, że jest to zaledwie beta 3, bardzo niestabilna, zabijająca mi telefon i wysysająca mocno baterię. Jednak szybkość… lepiej niż w iOS 6.
Więcej o iOS7 – kliknij
Interesuje mnie wydajność na iPhonie4
dokładnie. mam obawy, że jednak czwórka już go tak łatwo nie udźwignie, jednak chciałbym się mylić.
Nie chce mi się tego sprawdzać teraz, bo beta ponoć nie stabilna, a telefon musi działać. Z tego co czytałem to zabrali trochę przeźroczystości(chyba w docku) i nieco inaczej to wszystko wygląda
beta 4 działa już płynnie na iPhone4 . Do szybkości i płynnośc z iOS jeszcze jednak troche brakuje
Beta 1 i 2 działa fatalnie na iphone 4 .
Sorry, ale „prze zemnie” ??
Ja czekam na kolejną betę, bo nadal masa oprogramowania nie działa poprawnie. Jest lepiej niż przy poprzednich betach (przy beta1 nie działało 3/4 softu).
13 – przecież to już było?
jezu, czy naprawdę za wyjazd na keynota można sprzedać swój honor i na siłę udowadniać, ż szambo jest perfumerią?
Reka do góry kto wie o co „biega ” temu Panu
Sprawa jest prosta. Będzie JB będzie iOS7!
Nic czego nie ma już w Androidzie. Brak innowacji.
A pełna blokada antykradzieżowa urządzenia?
„Ciekawostką jest możliwość podejrzenia miejsca, gdzie dana fotografia została zrobiona” <— To już mieliśmy w iOS od dawna.
Ja się tylko zastanawiam jak gry i aplikacje bedą działać na 7ce. Żeby nie było tak jak z androidem ice cream sandwich, bo jak do niego zaktualizowales telefon to już sobie w nic nie po grałeś!