Jeśli chcieliście dziś zakupić Maka Pro to niestety z przykrością stwierdzam… nie jest to możliwe. Najsilniejsze komputery Apple zostały wycofane z całej europy z faktu na niezgodność jego konstrukcji z prawem Unii Europejskiej. (regulacja o wdzięcznej nazwie IEC 60950–1). Najprościej wytłumaczę to tak: każdy członek UE podczas pracy ze swoim komputerem lubi wkładać palce do wiatraka. Ten w Maku Pro nie jest dobrze zabezpieczony. Szkoda.
Co dalej? Powiem szczerze iż zdziwiłbym się, żeby ktokolwiek chciał kupić w najbliższym czasie ten drogi komputer. Ostatnia aktualizacja tego komputera była w zeszłym roku (czerwiec). Jednak zmian było tak niewiele, że trudno tu mówić o nowej konstrukcji komputera. Mac Pro to sprzęt z roku 2010, zatem nie bójmy się powiedzieć – stary śmieć. Brakuje w nim przede wszystkim portu Thunderbolt mocno promowanego przez Apple jako sposób wymiany danych dla dużej ilości plików. Nie wspomnę już o innych parametrach jak procesor czy karty graficzne. Jedno jest pewne – idzie nowe. Jestem przekonany, że w przeciągu miesiąca-dwóch ujrzymy nowy komputer. Ciekaw jestem jak będzie wyglądał, bo to jak prezentuje się linia „Pro” mnie osobiście urzeka. Widać jednak na powyższym zdjęciu, konstrukcja komputera będzie musiała zostać zmieniona. Wątpię w to, żeby Apple nie chciało sprzedawać tego komputera w Polsce 😉
Witryna Mac Pro – http://store.apple.com/pl/browse/home/shop_mac/family/mac_pro
nie bardzo pojmuje czemu nazywasz ten sprzet starym smieciem, moze jest starym smieciem dla zwyklych userow ale zapewniam cie ze w zastosowaniach profesjonalnych … zaznaczam … profesjonalnych sprzet ten spelnia wszystkie wymogi jakie spelniac powinien. A ze jest z 2010? No spoko, profesjonalny soft za gruba kase tez nie nie zmienia sie w tak szalonym tempie jak inne produkty. Sprzet ma sluzyc do konkretnych celow i doskonale sie spisuje. Wiec wybacz, ale slowo stary smiec jest conajmniej nie na miejscu badz pisane jest przez kogos kto o profesjonalnym zastosowaniu produktow apple raczej nie ma zbyt wielkiego pojecia. Bez urazy.
Wybacz. Powinno być raczej „stary śmiotek”. Bez urazy oczywiście 😉
A już nieco poważniej. Dwa pytania: czy kupiłbym dziś ten komputer i czy jest to nowa konstrukcja. Dwie słuszne odpowiedzi brzmią – NIE. Dlatego pozwoliłem sobie na żargonowe stwierdzenie o „śmieciu”, bo już nikt nie chce Maka Pro w takiej postaci. Tak, wiem wszelkie aplikacje biegają na nim bez zarzutu. Dobrze. Jednak kupowanie dziś Maka Pro to krok wstecz. Szczególnie brak Thunderbolta jest dużym krokiem wstecz. Ale to oczywiście moja opinia, bo ja Maka używam tylko do rysowania w CADzie 😉
@twitter-47300302:disqus Pewnie Autor odnosił się do parametrów MP, które na dziś naprawdę nie są rewelacyjne. Do pewnych zastosowań mniejsza ilość RAMu wystarczy, do innych potrzeba maksymalnego rozkręcenia.