Kategorie Archiwum

Caffeinated – czyli jak dostosować RSSy do swoich potrzeb

Uwielbiam RSSy. Jest to dla mnie jedyna sensowna próba ogarnięcia internetu. Od dawna już nie odwiedzam stron w poszukiwaniu informacji. Wszystko mam w kanałach RSS, które czytają informacje z interesujących mnie witryn i gromadzą w jednym miejscu. Mój ulubiony czytnik RSSów niestety przestał być rozwijany. A z faktu, że nikt z nas nie lubi stagnacji tak i ja wyruszyłem na poszukiwania godnego następcy. Dziś sięgam po bliską mi nazwę Caffeinated z nadzieją, że mała czarna smakuje równie wybornie co praca z tą aplikacją.

Program synchronizuje się z kanałami RSS od Googla i posiada pełną możliwość synchronizacji tej usługi (przeczytane wiadomości w programie są zaznaczane jako przeczytane w serwisie Googla).

Interfejs

Pojawia się niezmienny trend w programach tego pokroju. Trzy kolumny: jedna z drzewem katalogów, następnie informacjami i na końcu treść wiadomości. Nie jest to zatem nic odkrywczego ale stary dobrze znany układ okna. Co jest dla mnie ważne, wszystkie opcje znajduję na górze ekranu. Nie są rozrzucone z niewiadomych przyczyn po wszystkich rogach aplikacji.

Wszystkie dodawane społecznościowe wtyczki będą pojawiać się ciurkiem od prawego narożnika. Może to kwestia przyzwyczajenia, ale osobiście wolałbym je mieć bliżej drzewa katalogów z kanałami RSS. Tutaj najczęściej nawiguję po programie. W samym wyglądzie interfejsu nie ma rewolucji. Wszystko jest tam gdzie być powinno. Dobrze oklepane przyzwyczajenia będą mogły być dalej kultywowane. Nawet ikony dostępne w programie niczym nas tu nie zaskoczą. Brak świeżości to z jednej strony niedosyt, z drugiej natomiast pewność, że nie zgubimy się podczas pracy z Caffeinated.

Personalizacja

To co bardzo lubię w aplikacjach to możliwość dostosowania ich do własnych potrzeb. Caffeinated ma w sobie dużo opcji, które powinny zaspokoić gusta wybrednych użytkowników. Zaczynając od przypisania odpowiednich klawiszy  (następny artykuł, zaznacz jako przeczytane) po dostosowanie wyglądu programu. Dochodzi jeszcze jeden ważny temat – integracja z witrynami społecznościowymi. Możemy przebierać od G+, Twittera, FB, po Evernote i Listę czytelnię w Safari.

Do każdej z tych usług możemy skonfigurować „gorący klawisz” i umieścić odpowiednią ikonę na pasku tak, żeby jednym kliknięciem wysłać artykuł we wskazane miejsce. Chciałbym wrócić na chwilę do wyglądu artykułów. Program oferuje trzy gotowe szablony zmieniające ikony, tło i inne elementy czytanych artykułów. Dostarczona dokumentacja pozwoli nam w łatwy sposób przygotować własny układ. Nie jestem aż tak wielkim zwolennikiem dostosowywania szczegółów, żeby znaleźć czas na taką „dłubaninę”. I dla mnie stworzono właśnie możliwość szybkiej edycji wyglądu (z natychmiastowym podglądem) – panel Fonts & Formatting. Wystarczy kliknąć na pole artykułu lub tytułu prawym klawiszem i wybrać F&F z menu, żeby móc diametralnie zmienić wygląd tekstu. Od kroju czcionki, po odstępy między liniami i wielkość tekstu. Funkcja przydatna i mocno wyróżniająca Caffeinated na tle innych programów.

Praca

Jak pracuje się z Caffeinated? Dobrze. Nawet bardziej niż tylko dobrze, bo wracam do swoich przyzwyczajeń z obsługi aplikacji klawiaturą (czytaj pracuje się szybciej). Wybieram katalog z RSSami, prawa strzałka na klawiaturze i już rozwija się drzewo katalogowe. Kolejny raz w prawo i już nawiguję po informacjach z danego źródła. Mogę wyświetlać tylko nieczytane informację (Shift+CMD+U / menu View), a także łatwo wyszukać treści przy użyciu pola Szukaj. Program reaguje błyskawicznie. Nie ma tu mowy o czkawce podczas przechodzenia między informacjami. Duży plus. Do tego wspomniana możliwość ustalenia funkcji wysyłania treści do Instapaper i jestem w siódmym niebie. Na deser opcja Readability dla lubiących czysty tekst i możliwość otwierania załączników w tle. Kawałek solidnie przemyślanej obsługi. I wisienka na torcie – funkcja którą wielbię w nowym Mountain Lion – Powiadomienia. Caffeinated posiada dla niej wsparcie. Zatem informacje o nowych wiadomościach pięknie wyświetlają się w bannerkach. Ehh jak ja to lubię!

Uwaga: Jeśli nie lubicie czytać artykułów w oknie programu (ja nie lubię) to pamiętajcie odptaszyć w Preferencjach / Article / Open article website in-app.

Kończąc

Nie ładnie jest robić podsumowanie od niedociągnięć szczególnie, że aplikacja zostaje u mnie jako podstawowe narzędzie pracy z RSSami. Jednak chciałem wytknąć tutaj jedną rzecz, której mi brakuje – zarządzanie kanałami wiadomości. Pierwszy minus to dodawanie ich do programu. Nie mam możliwości skierowania ich do folderów bezpośrednio z okna Add Subscription (Dodaj subskrypcję). Muszę szukać nowo dodanego źródła wiadomości i ręcznie przenosić w odpowiednie miejsce. Druga spawa to tęsknota za możliwością podglądu dawno nieodświeżanych RSSów. NetNewsWire miał taką opcję i pozwalała ona łatwo pozbyć się martwych treści. Podpisuję więc apel o jej dodanie.
Ogólnie – bardzo dobrze. Wrażenia lepsze niż praca na innych konkurencyjnych produktach. Szybki, łatwy w obsłudze, w 100% „zklawiszowany” do naszych upodobań przez co wszystkie czynności możemy wykonywać szybciej, a program obok przyjemności czytania może stać się również narzędziem do łatwego gromadzenia informacji. Polecam wszystkim, którzy potrzebują wygodnego narzędzia do obsługi większej ilości źródeł informacji. 

Plusy:
+ szybki
+ wsparcie dla Powiadomień
+ personalizacja wyglądu, skrótów klawiaturowych i sieci społecznościowych

Minusy:
– zarządzanie kanałami RSS (dodawanie do folderów)
– brak obsługi gestów

Witryna Caffeinated – http://www.caffeinatedapp.com
Caffeinated w MAS – kliknij
Cena –  6,99 Euro

Przemysław Marczyński

Współautor książki "macOS. Proste Poradniki" - www.prosteporadniki.pl. O technologii pisze od ponad 15 lat. Tworzył podcasty o Apple.

Ostatnie wpisy

Router Synology RT6600ax. Potężny zarządca sieci

Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…

2 lata temu

Sonos ogłasza partnerstwo z Apple i pokazuje dwa głośniki

Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…

2 lata temu

Sejf Smart Safe współpracuje z HomeKit

Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…

2 lata temu

FileMaker Cloud w Polsce

Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…

2 lata temu

Ivory zamiast Tweetbot’a. Mastodon lepszy od Twittera?

Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…

2 lata temu

Najważniejsza funkcja nowego HomePod’a

Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…

2 lata temu

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.