OS X Mountain Lion jest słaby. To tylko nakładka, która nic nie wnosi do ergonomii pracy dla Maków. Jedynie kilka funkcji, z których i tak nikt nie będzie korzystał. Apple się cofa. Apple nie ma pomysłów. Apple tonie.
I tak to zostawmy OK?! Już za chwilkę kolejna wersja systemu operacyjnego. Już za chwilę pojawią się pełne goryczy recenzje i teksty wylewające żale czego to nie ma, a co ma konkurencja. Niechby chociaż autorzy spędzili z tym systemem jeden dzień – nie. Na Mój Mac nie uraczyliście jeszcze żadnego opisu wrażeń i ocen z pracy z nowym OS X’em. Z prostej przyczyny, nie używałem go jeszcze. Nie mam konta Developerskiego. Ale wracając do sedna, w tym tygodniu czeka nas wylewanie łez, łkanie, użalanie się i stękanie nad Apple. Apeluję – nie piszcie NIC w komentarzach. Albo potwierdzajcie wszem i wobec fakt, że nowy OS X ML jest beznadziejny, tragiczny i słaby. Przytakujcie.
Cel akcji – mniej użytkowników. Nazbyt bezpośrednie wyznanie? Może. Ludzka natura do marudzenia i kręcenia nosem przekłada się również na życie w sieci. A ja mam dość permanentnego słuchania ludzi, którzy po „switchu” tęskną za Windowsem. Mam dość zastanawiania się dlaczego ludzie nie używający OS X’a mają co do niego większe wymagania niż ja. Czemu Apple nie zrobiło kolejnej wielkiej rewolucji. Jak to możliwe, że tak zacofana firma jest najcenniejszą marką w świecie IT.
Pomyślcie nad tym. Przytaknijcie. Polubcie. A my będziemy w swoim masełku rozpływać się nad nową odsłoną Kota. Bo tak!
lion u mnie z dysku poleciał po 2 tygodniach 😉 na rzecz SL
No słabiutki niestety zaczyna się robić to co z Windowsami na których jestem także zmuszony pracować nakładka to nie system chyba będziemy coraz bardziej odczuwali brak
Steve Jobsa w Apple
OS X Mountain Lion to DNO. :-]
Użytkownik Lion’a, który nie miał styczności z Mountain Lionem 🙂
Pozdrawiam serdecznie Twórców MacGadki 🙂
ML nie jest słaby! Bardzo dobry system. Małe kłopoty ze stabilnością safari i firebugiem czasem. Ale tak to piekielnie szybki. Komputer się nie grzeje i obsługa pamięci jest znakomita…
Nazywanie go nakładką tylko dlatego, że tak samo wygląda jak Lion jest bezpodstawne.
Ja nie narzekałem na żaden upgrade, i z każdego byłem zadowolony, jednak bardziej przyjrzałem się opisowi zmian i faktycznie mogę powiedzieć, że to są drobnostki.
Najbardziej naciągane jest te 200 nowych funkcji. W programie który używam do panoram PTGui wprowadzili więcej zmian w nowej wersji niż Apple w kolejnym systemie operacyjnym.
Np.
1. AirPlay mirroring. Niby jedna nowa funkcja, ale Apple opisuje ją jako 9 nowych funkcji.
2. Funkcja Built-Sharing to 5 nowych funkcji
3. Funkcja Dictation rozpisana jako 8 nowości
4. China – 15 nowości
5. Messages – rozpisane jako 17 nowych funkcji
6. Notatki – to 10 nowych funkcji
7. Funkcja Notyfication Center – to 19 nowych funkcji
8. Aplikcaja Reminders, to nie nowość to 13 nowości
9. Twitter to 8 nowości.
Dużo z tych funkcji np. Sharing, które jest rozpisane jako 5 nowości, później powielane jest w kolejnych opisach. Np. w Kontaktach, Finderze, iCloud, Mac App Store, Notatkach, Podglądzie, QuickTime X, i Safari.
Przechodząc do działu System widzimy 11 zmian, niektore tak istorne w systemie jak dodanie Szachów do Game Center 🙂
Tak na prawdę jest kilkanaście, może kilkadziesiąt nowości, które są opisane jako 200 nowości.
Szału nie ma, gruntownej przebudowy i usprawnień systemu nie ma, ale jest sporo róznych dodatkow, które sprawią, że Mountain Lion i tak będzie najlepszym systemem na świecie, wyprzedzając Liona 🙂
A niech tam włożę kij w to mrowisko.
Przemku, czytam ciebie czasem, dużo słucham i w sumie dość często przeraża mnie całkowite zaślepienie z jakim podchdzisz do Apple, które rozumiałbym gdybyś był kimś w stylu dawnego Apple ewangelisty ( swoją drogą co za głupie określenie ), czy gdyby płacono ci za to wynagrodzenie, nie jestem w stanie tego zrozumieć , bo o ile dam mam zadatki tzw. fanbojstwa, sprzętu Apple mam w domu więcej zapewnie niż ty (i wcale nie mam zamiaru się tym chwalić, tylko postawić pewną tezę) , to jestem w stanie skrytykował to i owo, w sprzęcie , czy oprogramowaniu , podobnie jak jestem w stanie skrytykować ulubioną drużynę piłkarską, film, czy książkę. Mountain Lion’a używam od pierwszej bety,używałem go jako głównego systemu, bez backup’ów co świadczy może o mojej głupocie ,a może o poziomie mojego „geekostwa”, podobnie rzecz ma się z IOS 6 , który mam od początku na swoim iPadzie, oraz iPhonie, podobnie rzecz miała się z IOS 4, 5 , oraz Lionem i o ile Lion trochę pozmieniał, podobnie IOS 4 był sporym skokiem , zarówno jak 5, to teraz Apple zmuszone corocznym cyklem wypuszcza „zapchaj dziury”, które naprawdę niewiele wnoszą (co w pełni tyczy się także IOS 6), niezbyt dobrze rzecz ma się z pozostałym oprogramowaniem- przypomnij sobie krytykę ostatniego Final Cut, zobacz jakie oceny dostaje iPhoto dla iOS, czy o zgrozo przeczytaj artykuł na Cult of Mac -pod wymownym tytułem – Where Microsoft Has ‘More Taste’ Than Apple (http://www.cultofmac.com/180084/where-microsoft-has-more-taste-than-apple/), może to pozwoli ci uzmysłowić , że Apple ma wady , ich hardware może być wadliwy ( przebarwienia ekranu na każdym prawie iPadzie 2 zaraz na początku, Time Capsule, które umierają po 18 miesiącach , kurzące się matryce w iMacach ), lub choćby ładowanie nowego iPada , które zajmuje wieki, do tego radziłbym porozmawiać z kimś kto a iPhona i mówi płynnie po angielsku o jego doświadczeniach z używaniem Siri, która to miała być głównym feature’m iPhona 4S, a która na iOS 6 jest ciągle beznadziejna, czy użyć nowych map na iOS 6, poużywać dousznych słuchawek Apple za prawie 300 zł . Nie piszę o tym by krytykować dla samej krytyki, jednak dlatego , że Apple przyzwyczaiło ludzi do pewnego standardu, określonej jakości, a do tego zawsze nadmierne używanie podczas Keynote’ów słów typu „Amazing”, „Awesome”, „Cool”, sprawiało, że człowiek oczekiwał i oczekuje od Apple czegoś nadzwyczajnego, bo sami oni tak swoje produkty i oprogramowanie określają, tymczasem nowy system powinien kolejnym darmowym uaktualnieniem do 10.7, tak samo iOS 6, kolejnym upadatem do iOS 5 i nic by się nie stało, a tak dostajemy coś co niby jest nowe, ale po tygodniu nagle zdajemy sobie sprawę z tego iż niewiele się zmieniło.I naprawdę niewiele mnie obchodzi jak to się ma do konkurencji, bo wydane spore pieniądze na eco system Apple (którego i tak nie wymieniłbym na żaden inny) sprawiają , że mam po prostu określone wymagania jako konsument, określonych produktów, nikt nie mówi tu o upadku czy tonięciu Apple , lecz o obniżeniu pewnych standardów, które wielu użytkowników dostrzega, a wielu nie chce dostrzec, lub są zbyt zaślepieni…Dobrym przykładem tego jest aplikacja Podcast, twór Apple ,recenzowany w ostatniej Macgadce, który mimo, że został zrobiony przez Aple jest bardzo mało Applowy.
Ps. I wybacz Przemku, ale muszę jeszcze dodać ,że powyższy artykuł napisany przez ciebie jest niczym z portalu plotkarskiego, lub Spider Web, lepiej jest nie pisać wcale, niż pisać tylko po to by zwrócić na siebie uwagę…Miało być sarkastycznie, zrobiło się trochę żałośnie, tym bardziej jak sam wspomniałeś Mountain Liona nie używałeś.Aha i nikt za Windowsem nie tęskni-przynajmniej nie ja.
Nie wiem czy przytakiwać… w końcu OS X jest już na tyle rozwiniętym systemem, że Apple samo nie wie co do niego dodać. Tak poprostu jest. Nikogo nie powinno to dziwić. Płacz i zgrzytanie zębów oraz złość, panie Przemku, zostawiłbym gdzieś w swojej głowie.
W chwili obecnej Apple powinno stworzyć nowy projekt wg mnie. Darmowy OS w stylu Ubuntu albo chociaż sprzedaż systemu dla PC. Niestety to marzenia ściętej głowy i dobrze o tym wiem.
Tak czy siak. Apple nie ma pomysłów w sferze systemu desktopowego i wcale się temu nie dziwię. Może się nawet stać, że Apple zacznie robić coś co robi MS od wielu lat z Windowsem. Czyli darmowe usprawnienia w jednej paczce, a dobiero po dłuższym okresie czasu nowa wersja systemu.
P.S. Jestem użytkownikiem Windows’a.
zgadzam sie z Toba Przemku co do jednego …. Do tytułu tego wpisu. Reszte bardzo trafnie opisał dwa posty wyżej Jakub. Nic dodać nic ująć.
Spidersweb jest dla mnie pudelkiem it, który gada dużo, nieważne co, aby miało głośny tytuł i tekst (sens i kontent nieważny).
Powracając do tematu, Przemku, zgadzam się w 100%.
Czekam na „upgrade” z niecierpliwością.
Lion moim zdaniem będzie trochę niewypałem. Trochę to mało powiedziane zapewne, ale jednak.
Na Lionie siedzę ze względu na to, że pamiętam sytuację jak mając Leo najnowsze wersje niektórych aplikacji wymagały SnowLeo do działania.
Tak też swojego Maca mam zaktualizowanego. Nie wiem czy aby tak w pełni słusznie, bo nie zauważyłem zbyt wielkiego postępu technologicznego. Ale już trudno, działa dobrze.
A ML specjalnie dla Twittera, Facebooka wbudowanych w system i paska powiadomień nie będę instalował.
Czyli z tego wynika że tak naprawdę system operacyjny OS X Lion kosztuje łącznie $50 i jest dostarczony w dwóch transzach. Nieźle sobie to wymyślili.
Jakubie Ostaszewski – cenne uwagi . Musze sie z Tobą w pełni zgodzić , a i Przemek jak sie troche nad tym zastanowi powinien. Pozdrawiam
Szkoda, ze wpis nie jest merytoryczny. „Os X jest slaby bo nie ma rewolucji”. Z checia wyslucham, jakich rewolucji spodziewal sie autor wpisu, moze nawet Apple wyslucha, jak diametralnie ulepszyc bardzo dobra i ergonomiczna rzecz?
Moi mili. Ja w Was nie wątpię. Proszę zatem uważnie analizować ukryty sarkazm i nie wątpić w moją osobę. Jako fanbojowi Apple nie możecie mi yego robić. Czy muszę dodawać tu tag 'ironia”?