Na biurku wylądował „potwór”. Procesor niewiele słabszy niż w moim komputerze – Dual Core 2,13GHz. Pamięć RAM 1GB. A to przecież jedynie urządzenie do zarządzania przestrzenią plików – serwer NAS (Network Attached Storage). To pudełko pozwala na przechowywanie 16TB na czterech dyskach twardych. Dwa złącza LAN. Port USB 3.0. Czarny zwierz przyszedł do testów i jego opis znajdziecie w majowym wydaniu iMagazine. Kwietniowy numer wypieka się pomalutku i pojawi się tuż po świętach.
Poniżej zobaczycie kilka ujęć tego cudeńka. Ja tylko czekam na dyski i ruszam z testami tej czarnulki. Mniammmm!
Więcej o Synology DS412+ przeczytacie tutaj – klik
A ja wyjmuję z pudełka…
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.