Rozczarowanie, tak jednym słowem mogę skwitować dzisiejszą informację jaka pojawiła się w mediach o nowym systemie operacyjnym. Podejrzewam, że system ten nie jest wcale produktem firmy Apple, a jakichś znienawidzonych sił, które próbują odrzeć Apple z ich mistycznych właściwości wabienia tłumu. Bez żadnych przecieków, bez plotek. Nikt nawet nie połasił się stanąć na scenie i poczekać na moje oklaski. Od tak wpada mi do skrzynki wiadomość o nowym systemie operacyjnym. Jestem więc podejrzliwi i z trudem przekonuje mnie fakt, pozwalający już pobrać wersję dla zarejestrowanych developerów Apple.
Nowy system operacyjny to OS X Mountain Lion. Proszę zatem zwrócić uwagę, że porzucamy „Mac”, na rzecz Pumy lub jak kto woli pantery z Florydy. Od tego krok do wstawienia „i” przed OS, żeby stało się coś naprawdę brzydkiego 😉
Na dzień dobry przywitajmy Wiadomości. Komunikator wspiera AIM, Yahoo! i Google Talk. Co ważne, ma możliwość wysyłania wiadomości iMessage. Jednym słowem, spokojnie możemy spamować Applowymi SMSami naszych znajomych z iOSem. Swędzi mnie, że Wiadomości (czyż nie brzmi to ładniej niż Messages lub iMessages) dostanie jeszcze wsparcie dla Twittera. Jak wszyscy to wszyscy. W jednym miejscu tak!?
Całkiem to fajnie działa (nie musicie być programistami, żeby cieszyć się nowym programem – klik). Pomimo faktu, że jest to pierwsza beta tego cuda. Po wymianie kilku wiadomości dochodzę jednak do wniosku, że zapalające się komunikaty w iPhonie, iPadzie i komputerze troszkę mogą irytować. Oczopląs gwarantowany. Przydałaby się opcja nadrzędnej aplikacji, coby pracując na OS X, na iOS nie pojawiały się komunikaty dźwiekowo-plakietkowe.
Centrum powiadomień to tak naprawdę, jedyna opcja, która mnie zaskoczyła (obok sposobu podania na tacy nowego Kota). Wygląda to równie fajnie jak na iOS i jeśli dobrze widzę na filmie promocyjnym, to nie muszę mieć wcale uruchomionego Maila, żeby wiedzieć o przychodzącej wiadomości. Już ostrzę ząbki, to będzie moja ulubiona opcja, a Growl będzie musiał porzucić ciepłe talerze mojego dysku.
Przypomnienia i Notatki. Brakujące ogniwo wreszcie pojawi się w nowym OS X. Po dodaniu tych aplikacji do iOS 5 mieliście zapewne to samo odczucie, że programy czekają na swoje odpowiedniki w systemie na komputer stacjonarny. I się doczekamy. Wykorzystanie funkcji iCloud jeszcze mocniej nabiera sensu, a programiści aplikacji poprawiających produktywność będą musieli wytężyć swoje szare komórki aby przekonać mnie do wydania pieniędzy na dublującą się funkcjonalność w programach zintegrowanych w systemie.
Zastanawiam się teraz, czy AppleTV się zmieni w pełnowartościowy telewizor. Z jednej strony nie potrzebujemy nośników pamięci (nowe Apple TV już nie ma dysków twardych), a jedynie ekran w wysokiej rozdzielczości i odbiornik sygnału Wi-Fi z komputera. Zatem plotki dotyczące telewizora z iOS w mojej ocenie stają się mało prawdopodobne. Jeśli mając komputer będę mógł podłączyć go bez problemu do każdego telewizora przy użyciu taniego pudełeczka z AppleTV (w obecnej postaci), to nie widzę sensu wydawać grubych dolarów na telewizor od Apple (bo jednego jestem pewien, tanie to nie będzie). Z drugiej strony… Retina. Ekran wyższej rozdzielczości niż Full HD. Zawsze może być to dobra karta marketingowa. Nic nie stoi na przeszkodzie umieszczenia filmów Retina w iTunes. Dziś jednak skłaniam się ku tezie, że iTV nie będzie. Wszyscy mamy już telewizory w swoich domach. Trudno byłoby sprzedać taki produkt, szczególnie, że nowy OS X i mała czarna skrzynka spełnią swoje zadanie doskonale. Coś czuję, że sprzedaż Apple TV skoczy mocno w górę.
Podziel się wszystkim co zobaczysz w sieci. A i pewnie nie tylko w sieci ale również w aplikacjach i Finderze. Ikona wyraźnie wskazuje na kierunek, jaki obiera sobie Apple – niech nick po przesiadce z iOS nie czuje się w OS X zagubiony. Jak będzie możliwość dodania tutaj opcji „Wyślij do Instapaper„, to polubię to rozwiązanie.
Kończąc
Czekamy zatem na nową Pumę. Do lata. Posiadacze iPhone’a będą zadowoleni, 5GB iCloud’a zapewne będzie zbyt małą pojemnością do współdzielenia wszystkich danych, a chichoty Applowe będą wyśmiewać aplikację Notatek. Chociaż Apple głosi, że nowy system powstaje z inspiracji iPad’em, ja ciągle walczę z myślami, że nie da się stworzyć jednego systemu dla obu platform: mobilnej i stacjonarnej. Bez odpowiednich narzędzi komunikacyjnych, gdzie odrzucimy myszkę i klawiaturę, „dotyk” do obsługi systemu nie wystarczy. Możemy wspierać się gładzikami i Magic Trackpadami, ale są to jedynie protezy, narzędzia przejściowe do zunifikowania tych dwóch systemów. Ciekawe zatem czy doczekam. A jak doczekam, to czy będę w stanie się przyzwyczaić. Apple powolutku walczy z moimi odruchami Pawłowa przy klawiaturze. Zobaczymy, czy przy kolejnych odsłonach systemu mnie przekona. Na razie pomijanie „Mac” w nazwie systemu było prawdziwą męką.
Ahhh i zapomnijcie o nowym iOS w tym roku. Numer 6 dopiero w następną zimę przyjdzie. Tako prawię ja – Wasz blogger.
Witryna OS X Mountain Lion – http://www.apple.com/macosx/mountain-lion/
Premiera – Lato
Cena – nieustalona.
Uważam, że integracja pomiędzy iOS i OS X jest konieczna. Oby tylko nie ze szkodą dla funkcjonalności samego OS X.
Nad brakiem „Mac” przed nazwą nowego systemu nie ma co płakać, przeżyliśmy już usunięcie „Computer” z nazwy firmy.
Puma już była, ten OS na „nasze’ mógłby nazywać się Kuguar 😉
Zmiana iPhone OS na iOS motywowana była faktem, iż system ten nie dotyczy tylko iPhone’a. W przypadku Mac OS X, też się dziwię.. Ehh
@Maciej właśnie, mam dylemat. Lew górki?
Wiadomość o wydaniu 10.8 mnie też trochę zaskoczyła. W pierwszym odruchu pomyślałem właściwie tylko WTF… przecież to wcale nie jest pomysł na nową wersję systemu. Po prostu parę aplikacji działających w chmurze, które przeniesiono na duże wydanie. Równie dobrze mogłyby się pojawić w Apple Store, albo jako standardowe uaktualnienie. Ale po głębszym zastanowieniu uznałem, że to może mieć pewien sens. Dużym atutem Apple jest integracja wszystkich urządzeń i ortogonalność (jak to się ładnie nazywa) całego ekosystemu. Funkcjonalności samego systemu operacyjnego jest znacząco mniej w porównaniu z konkurencją Windows, jednak to co jest, daje się wykorzystywać na wiele różnych sposobów w połączeniu z innymi urządzeniami. Nie chodzi nawet o to, czy absolutnie każdy użytkownik korzysta z wszystkich tych funkcjonalności w ten sposób. Ważne, że może to robić. Kupujemy dużego Maca i iPoda/iPada lub iPhona i działa to jakoś razem właściwie natychmiast po podaniu identyfikatora i hasła. Jak dla mnie widać, że ta wersja właśnie w tą stronę zmierza. Na funkcję AirPlay Mirroring czekałem od dawna… miałem tylko nadzieję, że zostanie dodana po prostu z jakimś małym uaktualnieniem. Kolejna sprawa – wygląda też na to, że Apple zrezygnowało z wypuszczanych raz na dłuższy czas dużych uaktualnień na rzecz mniejszych i częstszych. Sugeruje to znaczące obniżenie ceny za uaktualnienie do poprzedniej wersji 10.7 oraz to, że nowy system nie „tylnej części ciała” nie urywa. Może się okazać, że będziemy płacili co roku coś na kształt „abonamentu” za możliwość kontynuacji uaktualnień.
-k-
@moscow Ortogonalny znaczy prostopadly. Nie mam pojecia co miales na mysli piszac swoj wywod 🙂 Przy okazji jak kupisz PC to tez dziala od razu po podaniu hasla. Powiem wiecej moj stary HP po wyjeciu z pudelka zapytal mnie o dwie rzeczy, haslo i czy chce polski Win czy angielski. Potem pojawil sie pulpit. To bylo 10 lat temu. Apple niestety nic nowego nie odkrylo. Po prostu przyjelo sie ze co roku musi byc nowy OS to go wydaja. Tak naprawde nie widze nic nowego w 10.8. Dodanie paru aplikacji nie mozna nazwac nowym systemem moze byc 10.7.x ale na 8 nie zasluguje.
@mirdham ortogonalność oprogramowania to trochę więcej niż po prostu „prostopadłość”. W nieco innym kontekscie (instrukcji procesorów) została opisana np. tutaj http://en.wikipedia.org/wiki/Orthogonal_instruction_set . Z grubsza chodzi o to, ze „wszystko działa ze wszystkim”. Zwracałem uwage, nie na to jak działa sam system operacyjny ze sobą, ale jak współpracuje z pozostałymi urządzeniami. Wyciągnięty z pudełka miniak, mac book air i ipod po podaniu identyfikatorów i haseł natychmiast ze sobą jakoś współpracują. Do tej pory współpraca ta ograniczała się głównie do iTunes, przesyłania plików i zdjęć (mowa o gołym systemie operacyjnym). Teraz ta współpraca idzie dalej. Dla dotychczasowego użytkownika samego OS X wersja 10.8 zapewne praktycznie nic nie wniesie, bo prawie każdą z nowych funkcjonalności można zastąpić jakimś programem. Jednak jeśli ktoś będzie kupował nowy sprzęt z nowym systemem – może nawet nie tyle doceni nowe funkcjonalności, co uzna je za rzecz oczywistą.
-k-
Na drugim zdjęciu ostatnią nowością w nowym OS jest… Gatekeeper. A wiecie do czego służy? Jest to nie co innego, jak blokowanie możliwości instalacji aplikacji z zewnętrznych źródeł (czyli z miejsc po za MAS). Na razie będzie to zależało od użytkownika, ale w niedalekiej przyszłości ta opcja będzie na stałe zablokowana :[
JPG99, skąd masz taką informację?
@moscow
No prosze, takiej definicji nie znalem. Dzieki za wyjasnienie. Przy okazji… nie ma sie czym zachwycac ze produkty tego samego producenta sie z soba dogaduja. Problem ze nie dogaduja sie z innymi komputerami i urzadzeniami. Telefon Sony Eric… nie chcial za nic pokazac swoich zakamarkow systemowi spod znaku jablka natomiast windows polaczyl sie w telefonem bez problemu. Tak samo bylo przy probie polaczenia sie z rzutnikiem. Jak dla mnie nie ma roznicy miedzy Win i MacosX, system to system. Wazne co potrafimy na nim zrobic. Jak na razie Apple prowadzi jesli chodzi o design urzadzen, ale system skonczyl sie na 10.4 potem byly juz tylko wodotryski. No niech bedzie 10.6 tez bylo udane.
Przynajmniej takie jest moje odczucie.
„Na razie będzie to zależało od użytkownika, ale w niedalekiej przyszłości ta opcja będzie na stałe zablokowana :[” – większej bzdury już nie można było wymyślić?
@Przemek – tak, Lew górski, inaczej to właśnie kuguar, puma 😉
„Komunikator wspiera AIM, Yahoo! i Google Talk.”
Przede wszystkim wspiera XMPP! A więc choćby i czat na fejsiku.
The cougar (Puma concolor), also known as puma, mountain lion, mountain cat, catamount or panther, depending on the region.
a po polsku:
Puma, kuguar, lew górski, pantera florydzka