Już 26 stycznia rozpoczyna się kolejna konferencja czasopisma Macworld. Bez wątpienia największe wydarzenie środowiska Makowego. W mojej ocenie nawet wycofanie się Apple z tych targów nie zmieniło tego stanu rzeczy. To ciągle jest wyśmienity czas dla wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się, co w Makowym Świecie piszczy.
Czas dla mnie nie był ostatnio zbyt łaskawy. Nie udało mi się wybrać na tą imprezę, chociaż bardzo bym chciał. Jestem pewien, że kiedyś te plany się zrealizują, jak nie za rok, to w niedalekiej przyszłości na pewno. Zawsze dość mocno śledziłem to co działo się na parkiecie Macworld’a. Czytam relacji zagranicznej prasy jest fajne, jednak wolałbym przeczytać jak widzą to rodzimi redaktorzy – postrzeganie rzeczywistości jest mi bliższe. W zeszłym roku po raz pierwszy udało się. Krystian Kozerawski wyruszył i przywiózł relacje z targów. Powiem szczerze, orka jakich mało. W pojedynkę pisać, nagrywać materiały to jest absurd. Był niedosyt, jasna sprawa. Tym razem polska wyprawa na Macworld odbywać się będzie pod skrzydłami MyApple, największego forum… chyba nie muszę się rozpisywać 😉 Do Krystiana dołącza szef MyApple – Tomek Wyka. Co dwie głowy to nie jedna i mam nadzieję, że uda się Wam zarejestrować przynajmniej dwa razy więcej niż w zeszłym roku. Trzymam za Was kciuki i będę śledził Wasze poczynania. Pamiętajcie, chcę się poczuć, jak bym tam z Wami był w San Francisco. Powodzenia 😉
Ja już dodaję do Ulubionych podstronę MyApple oraz MacKozera, gdzie będą publikowane najświeższe wieści z targów. Na razie jest tam pusto jednak już 26 stycznia… 😉
Kilka słów więcej o relacjach z targów znajdziecie tutaj.
Tak naprawdę zaczniemy nadawać już 24 stycznia (tego dnia wylatujemy). Oczywiście na początku będą to luźne relacje (na naszych prywatnych profilach Facebookowych) z samej podróży i z miasta. 25 stycznia coś powinniśmy już napisać „na temat” bo tego dnia odbędzie się bankiet dla dziennikarzy na który jesteśmy zaproszeni.
A od 26 do 28 będzie już hard core 🙂
Przemek a za rok jedziesz z nami 🙂