^

"Ktoś potrafi rozszyfrować ciąg logiczny… ?"

Przemysław Marczyński

12 grudnia 2011

HEADA

Coraz prężniej papierowe gazety pielęgnują swoje internetowe przyczółki. Znani redaktorzy, którzy nogami i rękami zapierają się, że internet to śmieci o dziwo dość mocno są obecni w tym medium. Nie dziwi mnie to, bo sposób w jaki czytamy oraz zdobywamy informacje się zmienia. Media opiniotwórcze wkraczają do sieci, to fakt. Obok tych transferów, internet zaczyna żyć swoim życiem. Z małych blogasków wyrastają serwisy. Chociaż autorzy zastrzegają, że są to ciągle blogi (wielu autorów skupionych pod jednym szyldem). Niektórzy nadają sobie miano „Pro”, żeby odróżnić się od reszty „motłochu”. Z przerażeniem spoglądam na tak powstające ciała, których szefowie nie mają polotu ani dystansu do siebie. Szczególnie, gdy od czasu do czasu piszą, piszą, piszą. I chociaż bardzo by chcieli, żeby ich tezy zmieniły świat, to jedyne co zostaje po przeczytaniu takiego „dzieła” to uczucie współczującego niedosytu i pytanie, które kolebie się w mojej głowie – „i Ty chcesz być medium opiniotwórczym”?

Mam jedną stronę, która opuściła już dawno czeluście mojego czytnika RSS. Naprawdę, szanuję ludzi, którzy tam piszą, jednego tylko nie mogę przetrawić – prezesa. Wiem, że Pan Przemek bardzo się stara i zabiega z różnych stron, żeby SW w której domenie istnieje nazwisko autora (szczyt egouwielbienia) było rozpoznawalną marką. Chroń nas jednak Panie od tych poczynań, bo gdy czytam przełomowe wpisy boje się, że ludzie postrzegają Spidersweb jako największą stronę IT w Polsce.

Historię zapewne znacie. Jeden mały wpis o blogach Apple. Nie chcę się tu rozwijać, chciałbym jedynie wykazać nielogiczność i błędy informacyjne w tym wpisie. Będę dotykał tylko swojej części, która tak zamknęła się w 1 (słownie: jednym) zdaniu. Ta głęboka analiza strony uświadamia, że „Smutne” są opinie ludzi, którzy chcą, a nie mogą.

Zacytuję…

„MójMac Przemka Marczyńskiego był kiedyś fajnym blogiem opisującym fajne oprogramowanie na Maka, a od pewnego czasu – jeśli akurat Marczyński nie popełnia kolejnego wpisu obrażającego moją skromną osobę – pisze tylko o tym, że jakaś tam obniżka cenowa jest na jakiś soft.”

Po pierwsze, w publikacji na SW ciągle istnieje błędny link do www.mymac.pl. Zresztą jakiś czas byłem autorem tej storny, co jest absurdem.

Druga kwestia dotyczy wpisów obrażających autora, które pojawiają się na MM. Nie ukrywam, że 3 (trzy) razy pozwoliłem sobie na wycieczkę w kierunku Pana Przemka Pająka. Sarkastycznie chciałem wyłuskać jak przez jego wpisy strona SW dotyka dna. Jak widać niewiele się zmienia. Ale do rzeczy. Najnowszy wpis z sekcji „osobiste” to 16 lipca. Dość dawno więc, jeśli chodzi o permanentne okładanie redaktora Pająka. Oceniajcie to jak chcecie, ale mija się to dość mocno z prawdą.

Przyznaję, ostatnio sporo jest o promocjach. Ale czy tego nie było wcześniej? Czy to źle? W miarę możliwości dzielenia czasu pomiędzy iMagazine oraz MacGadkę niewiele pozostaje na MM. Co na to rodzina, praca? Gdybym tylko mógł zarabiać na pisaniu o Apple, mieć sponsora chociażby Samsunga i pisać o tym jak Android jest cudowny, mógłbym to robić. Pokochałbym bez pamięci także inne firmy, gdyby tylko były w stanie mnie utrzymać. Niestety, z faktu, że to co robię dla Apple to czysta praca charytatywna, nie mogę sobie pozwolić na więcej pisania. Mam po prostu za mało szczęścia chyba, bo blog MM to najstarszy, nieustannie prowadzony w Polsce serwis o Apple (chyba się nie mylę?). Cóż, pociesza mnie tylko fakt, że głupi ma szczęście.

Jeśli więc będziecie chcieli, żeby było mniej o Bundlach dajcie znać. Ale pamiętam dobrze, że tym MM odróżniał się od innych stron. Pojawiają się tu informacje, jak taniej nabyć legalne oprogramowanie. Myślę, że warto utrzymać ten kurs. Nie lubię piractwa, a to jest całkiem dobry oręż do walki z nim. I na koniec dodam, że ogromna większść korespondencji od Was, to informacje o promocjach. Jak ich nie użyć na stronie? To byłby grzech 😉

I na deser, Pan Pająk przyznaje się, że czyta MM. Jest to dla mnie szokujące wyznanie. Ratuje jednak swój honor (bo czyta jedynie zagraniczne serwisy o Apple, bardziej wypasione i opiniotwórcze?), że tylko przez RSSy. Głupio wyszło, ja w RSSach nie udostępniam całej treści. Trudno więc szefowi SW poznawać treści na stronie MM. Wiem jednak, że jest dość uzdolniony i potrafi przewidywać.

Nie powiem już nawet, że w całym tekście zostały wspomniane cztery aktywne strony w tym Playr , którego ciężko nazwać Applowym. Zatem co? Patrzę na polską blogosferę i widzę jedynie trzy mizerne witryny? Ludzie, obudźcie się i stuknijcie autora w łeb. Zacznijcie myśleć czytają takie bzdury. Jeśli w tak błachej treści robi się kilka błędów, dziwnych porównań i podsumowań jednozdaniowych to coś tu nie gra! Współczuję jedynie pozostałym twórcom witryny. Ja już dawno bym się spakował. Pisać na www.witrynaPanaPajaka.pl jest żenujące.

PS. Odnośnika do wpisu nie daję. Nie będziemy wspierać ludzi, którzy nie mają nic do powiedzenia.

Przemysław Marczyński

Współautor książki "macOS. Proste Poradniki" - www.prosteporadniki.pl. O technologii pisze od ponad 15 lat. Tworzył podcasty o Apple.
Komentarze (37)
L

37 komentarzy

  1. Michał Kruczek

    Dobrze prawisz 🙂 podrzuć jeszcze tylko gdzieś promocje na Radium to będe wniebozięty 😉

  2. Karol Wiażewicz

    qrcze Przemek trudno się nie zgodzić z tezami zawartymi w Twoim tekście, zresztą po tym jak Pan Przemek popełnił komentowany przez Ciebie wpis wyraziłem swoją opinię o tym że nie ma tak naprawdę merytorycznych treści na SW…ale taką refleksje mam tylko, że pisząc z dużą dozą skądinąd celnego sarkazmu zbliżasz się niebezpiecznie do niezbyt górnolotnego poziomu…bo lepiej chyba i dla Mój Mac i MacGadki by tak jak do tej pory broniła się merytoryczną treścią niż osobistymi wycieczkami i podnoszeniem rękawicy w potyczce która miała swój określony cel, z pewnością nie jest nim troska o macową blogosferę.
    Życzę konsekwencji w prowadzonych projektach i pozdrawiam.
    Stały czytelnik i słuchacz

  3. RZoG

    Nie przejmuj się, Ty pisz o czym chcesz. W przeciwieństwie do Pana Pająka robisz to dla przyjemności i nie musisz traktować google analitics jako źródła jedynej prawy oświeconej. A jeśli ktoś pisze teksty w stylu pierwszy polak kupujący w iTunes no to sorka ale sam jest sobie winny i ogólna polewka jest w pełni zasłużona.

  4. NiLok

    zgadzam się z Twoim wpisem. czułem się dziwnie, gdy czytałem tekst Przemka Pająka o blogach. sprawiał wrażenie, jakby był napisany przez autora będącego w stanie wskazującym, zresztą napisałem tak nawet w komentarzu pod rzeczonym tekstem.
    a co do czytania MojMac.pl przez RSS – jest to jak najbardziej możliwe. wystarczy mieć Reedera czy to na Mac OS X, czy też na urządzeniu z iOS. jest tam opcja wyświetlenia wpisu przez Readability. 🙂

  5. MM

    Przemku uważaj, bo Przemek Pająk sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem.

  6. grafmarr

    Przyłączam się do głosów poprzedników. Najlepiej zignorować SW i jego „szefa”. Szkoda czasu na polemikę, która prowadzi donikąd. Robisz Przemku coś czego pewnie wielu Ci zazdrości, a P.P. ma swój „plan”, lepiej dla nas wszystkich będzie jak o tym „Panu” zapomnimy.

  7. Przemek Marczyński

    Dumałem nad tym czy warto coś pisać więcej. Jednak jak to mówią: „mam bloga i nie zawaham się go użyć”. Raz na kilka miesięcy musicie przetrawić moją prywatę na stronie. Z drugiej strony trudno nie powiedzieć czegoś, gdy podejmuje ktoś polemikę na twój temat. Wybaczcie, jeśli uważacie, że tym wpisem pikuję i zbliżam się do SW. Czasem… trzeba pokazać, że umiem być „pro”.

  8. Maciej Skrzypczak

    O ileż lepiej czytało mi się powyższy tekst niż ten Pana Przemka P. Wszystko tu ma swoje uzasadnienie, nie ma jakichś stwierdzeń rzuconych bez jakiegokolwiek wyjaśnienia (jak np. to, że iMagazine ma problemy z tożsamością. DLACZEGO? CO NA TO WSKAZUJE?).
    Cieszę się Przemku, że wyraziłeś swoją opinię na ten temat, bo w końcu masz do tego prawo 🙂
    Pozdrawiam!

  9. PoGOOD

    Spoko Chłopie – rób swoje, a ludzie skorzystają z własnego rozumu i zostaną przy tych, których poziom bardziej im odpowiada.
    Macie „dla siebie” naprawdę mały rynek w tym dzikim kraju, więc rozeznanie dla Mac’owców nie będzie wyzwaniem ponad siły. Każdy zostawi na liście tego, kto będzie dla niego bardziej wartościowym źródłem treści i lepiej przemówi swoim poziomem.
    Nie mnie oceniać, który z Was ma więcej do powiedzenia w sprawie Mac’ów. Wiem tylko, że „zarzut”, który Ci postawiono (bundle zamiast sekciarskich opinii o niszowym sofcie) jest totalnie niepoważny. Czytelnik-sekciarz i tak znajdzie swoje w sieci, a Ty mówisz o programach ważnych dla „szerokiego grona Mac-userów” – tych normalnych, którzy dopiero niedawno wskoczyli na „japko” i nie zamierzają robić z niego religii/ideologii/ołtarzyka, a po prostu pracować na czymś dużo ładniejszym, trochę stabilniejszym i minimalnie bardziej intuicyjnym niż kolejny klon z windowsem.
    Trzymaj Kurs Kapitanie!

  10. lpezda

    Przemek, nie zmieniaj bloga pod wpływem jednej opinii. Teraz jest idealnie, wypracowany model. Gdzie jeśli nie tutaj dowiemy się o nowych programach lub super przecenach? Nie ma takiego drugiego miejsca w sieci.

  11. PoGOOD

    To może napiszemy wspólnie tekst o wadach Mac’ów – tak dla dolania oliwy do ognia?
    W końcu reklama to podstawa… 😉
    Moje propozycje:
    – krawędź obudowy MBP pięknie wbijająca się w nadgarstki
    – wycięcie „zapisz jako”
    – brak szybkiego dostępu do Bluetooth’a/WiFi w iOS
    – brak matowej matrycy w kompach innych niż MBP 15″
    – …
    Ktoś coś dorzuci?
    😉

  12. PoGOOD

    Po takim „anty-sekciarskim” tekście wielkie polskie Mac-autorytety pewnie by Cię zjadły, ale odbiłoby się to echem wśród „zwykłych Mac’owców”…

  13. Pan Jabu

    Widzę, Przemku, że zagotowałeś (ja pewnie też bym tak zareagował na Twoim miejscu), ale chyba szkoda zdrowia i czasu. Rób swoje, a czytelników Ci na pewno nie zabraknie 🙂

  14. Wern

    Twoja strona istnieje odkąd pamiętam, jest jedyna w swoim rodzaju. Więc proszę nie przejmuj się i rób swoje. Nie ma takiej drugiej. Lubię twoje pióro. To prawda ostatnio piszesz mniej – ale mamy MacGatke. Powiem Ci że słuchając Was nieraz się uśmiechnę. Nie często komentuje, ale czytam zawsze. Nie zmieniaj nic – jest tak jak powinno być. To Twój blog, Pozdrawiam Jarek

  15. Filip

    Najbardziej w całej sytuacji martwi mnie jedno… El Hefe SW osiągnął swój cel.
    Zaatakował kilka stron/blogów (bez żadnych sensownych argumentów), chwytliwy tytuł dodał, ruch na Twitterze wzmocnił, jak widać do odpowiedzi na blogach sprowokował.
    Co za tym idzie traffic na SW rośnie, a wraz z nim ego wyżej wymienionego…
    Sugeruję, więcej o sprawie nie wspominać, bo póki co wszystko zdaje się iść zgodnie z „diabolicznym planem”.

  16. przemekspider

    Świetny tekst. Tak trzymaj!
    A tu mały dowodzik, że jednak czytam MM przez cały RSS w moim czytniku: http://cl.ly/231g3W2c0j0K3m2o0t1y
    Generalnie czytam, bo dowiaduję się tu o ciekawych promocjach. Nawet kilkukrotnie „wsparłem autora” kupując jakiś programik via refferal. Sporo mam softu na OS X, o którym dowiedziałem się czytając tego świetnego bloga.

    • Przemek Marczyński

      @przemekspider ja Cię chłopie nie rozumiem. Zabij mnie, sponiewieraj, obsyp złotem, lej po mordzie. No nie kumam Cię ni z lewej ni z prawej – „Sporo mam softu na OS X, o którym dowiedziałem się czytając tego świetnego bloga.”

  17. Bartek

    Przemek P. korzysta z funkcji Readability, którą swojego czasu zjechał na Spider’s Web i opisał jako dobijającą jego biznes. Co za hipokryzja…

  18. Karol Wiażewicz

    No i komentarz Pana Przemka to mówi sam za siebie, nawet w krytyce, nawet w niesłusznej dobrze jest gdy nie jesteś trzcinką na wietrze…
    Kompromitacja

  19. Andi

    @PoGOOD: Dodam:
    1. Brak możliwości podłączania szybkich tanich dysków po USB3.0 i wciskanie nieużywanego niemal przez nikogo (jednak bardzo potrzebnego przy zakupie kompa :D) Thunderbolta
    2. Wersje w Lione – każdy zapis powoduje kopiowanie pliku. Pracowałem nad prezentacją Keynote ważącą 270 MB, każde zapisanie doprowadzało mnie do szewskiej pasji, tak zamulał komp, kopiując ją do swojego katalogu. Na końcu okazało się, że „zjadło” mi 22GB dysku na wersje tej prezentacji.
    Jak dla mnie poza tym to najlepszy system i najwspanialsze komputery 😀

  20. MacMario

    Moim zdaniem ignorancja jest gorsza od faszyzmu . I co najgorsze najbardziej boli. Trzeba było wiec zignorować a nie wojne na szabelki słowne zaczynać. Z tego co widze to ten człowiek – pająk jest tak zadufanym w sobie pajacem że i tak słowa ani do siebie nie weźmie ….

  21. PoGOOD

    @ Andi – o „leciutkich” prezentacjach w Keynote i ja mogę co nieco powiedzieć… 😉
    Ale może to tylko my mamy takie „pół-hejterskie” podejście… 😉

  22. PoGOOD

    A w temacie Thunderbolta – mam swojego MBP 15 z końca zeszłego roku, a Koleżanka-Małżonka MBP 13 z kwietnia 2011 – oczywiście o kabelku do transmisji danych mogę zapomnieć…
    O zakupie jednego monitora, na którym obydwa komputery mogłyby pracować – również, bo mój MBP ma jeszcze stare złącze…
    Ale co do końcówki Twojej wypowiedzi – zgadzam się w pełni…
    Mimo tego, że mój komputer zawiesił się trzykrotnie przez ten rok, że czasami „wstaje” tak wolno, jakby niósł na plecach wór kamieni i paru innych „drobiazgów” – i tak go lubię i nie wrócę do Windy.
    … Co po 13 latach pracy wyłącznie na ThinkPad’ach IBM (które uważam za najlepiej przemyślane PC’ty do pracy) jest moim zdaniem niemałym komplementem…

  23. NiLok

    nie no, po przeczytaniu komentarza Przemka P. jestem coraz pewniejszy, że musiał być pod wpływem jakiejś substancji, pisząc swój tekst o umierających polskich blogach nt. Apple’a, bo innego wytłumaczenia nie mam.
    chyba, że któryś ze sponsorów mu kazał. 😉

  24. chiefer

    Ej poniosło cię waść.
    Ruzumiem, twój blog i masz co-tylko-se-chcesz prawo wypisywać.
    Z doświadczenia jednak wiem że warto się z emocjami przespać z dzień czy dwa i na spokojnie z zimną już głową i odrobiną dystansu napisać co serce dyktuje.
    A po za tym uważam że krytyka zawsze stymuluje do większego obiektywizmu w tym cosię robi. Więc krytyka polskiej mac blogo-sfery jest jak najbardziej wskazana.

  25. Przemek Marczyński

    @chiefer
    Jasne, że krytyka jest wskazana. Sam pozwoliłem sobie kiedyś na taką wycieczkę – http://mojmac.pl/2010/07/14/polskie-maki-wiedna/
    Jednak od „znamienitego” serwisu IT, wymagałbym więcej, niż jedno zdanie analizy. Zresztą zawierające kilka błędów (pisanie tylko o paczkach) i mijania się z prawdą (krytyka autora SW).
    Z tematem przespałem się 4 dni. Sama publikacja jednak nie ukoiła rozrzewnienia. Chyba to tak nie działa. Pogłębiła natomiast stosunek negatywny do Przemka P, zobacz komentarze. Żal więc patrzeć na serwisy (blogi pro), bo jakość nie pokrywa się z własnym ego. I to jest największy ból, nie tam moje rozchwiane emocje. Warto zatem wiedzieć co czytamy i czy warto to czytać.
    Warto też zerknąć tutaj, żeby zobaczyć jak Przemek pierze nam mózgi – http://bit.ly/uKGKVG

  26. chiefer

    Spider’s Web czytam niespełna od roku, bez uprzedzeń. Wydaje się być całkiem ciekawym blogiem technologicznym.
    Nie widzę konfliktu, nie uczestniczę w sporze, bo nie siedzę w środowisku. Nie znam tego od środka. Na Mac-blogi zaglądam tylko po ciekawe newsy głównie o nowych programach ;), więc dla mnie spełnia swoją rolę.
    A może Przemku czas zacząć robić coś takiego jak SW, tylko o 'ekosystemie’ Apple – wpuścić innych, poszerzyć tematykę o porady, tips & tricks i inne ciekawe wątki? Co ty na to?

  27. Przemek Marczyński

    @chiefer i lepiej nie siedzieć „w środowisku”. Czasem chciałbym być w błogiej niewiedzy.
    Co do „otwarcia się” to nie jest taka prosta sprawa. Po pierwsze znajdź mi człowieka. Podejmowałem już kilka prób… nieudanych. Jak wynagradzać piszących skoro strona nie generuje zysków? Znasz takich co by pisali dla frajdy dłużej niż miesiąc? Pytań jest więcej, a ja przyjmę takich bohaterów z otwartymi ramionami.
    PS. Uwierz mi blogerzy to nie są normalni ludzie. Z własnego doświadczenia piszę.

  28. PoGOOD

    A zaakceptowałbyś gościa, który nie ma „nadgryzionych” klapek na oczach i patrzy na produkty Apple z nieco mniej różowej perspektywy?
    Bo ja bym chętnie powalczył… 😉
    Co najmniej przez miesiąc… 😉

  29. chiefer

    No widzisz, już masz dwóch chętnych wolontariuszy w duchu iWoza ;). Nie trzeba robić wielkiego portalu technologicznego, jak mawiał Leo „litle by litle”. Myślę że wiele jest do powiedzenia w temacie aplikacji pod maćka i insze iSprzęty – recenzje, porady, porównania, itp.. Sam czytam wiele angielskojęzycznych blogów tego typu i należą one do moich ulubionych.
    Swego czasu zaczynałem pisać „OGRYZEK – czyli o Apple krytycznym okiem 'switchera'” (http://www.dobreprogramy.pl/14425,chiefer,Uzytkownik.html). Jednak w natłoku zajęć sprawa się rozmyła po paru wpisach. Przyznam że chętnie gdzieś bym się podpiął i jako również zwolennik Apple „bez klapek na oczach” użyczył swojej pisarskiej pasji 😉

  30. chiefer

    giną wpisy, nie pierwszy raz 🙁

    • Przemek Marczyński

      @chiefer dzięki za informację, wyciągnąłem z kosza. Widać dobreprogramy.pl nie są dobrze trawione przez filtr Spamowy.
      @chiefer @PoGOOD panowie, przecież swojego czasu pojawiały się wpisy gościnne na MM. Z radością widzę taką reakcję. E-mail znacie, zapraszam do kontaktu 😉

  31. PoGOOD

    rękawica rzucona, czas przyjąć wyzwanie…
    Do boju mości Panowie!
    😉

  32. PoGOOD

    chiefer za bardzo się nie rozpisał, ale ma chłop rękę do tekstu – nie ma co… 😉
    Na szczęście mamy różne produkty Apple’a – on iMaćka, a ja… wszystkie inne, więc nie bedziemy się pokrywali w pomysłach i odczuciach.
    Niestety ja również patrzę dość krytycznym okiem na te zabawki, więc musisz nam założyć kaganiec na wątki hejterskie 😉
    Odezwę się na priva…

  33. Ka.

    Wiesz co, Przemku?
    Dziwię się, że Ty, stary wyjadacz internetowy, dałeś się sprowokować przez trolla i dziecko neo. Litości 🙂

    • Przemek Marczyński

      @Ka temat na wpis. Milczeć czy mówić.

  34. Ka.

    Na blogu nie będę o nim pisał, bo jemu tylko o to chodzi. To jest przypadek dla psychologa, nie dla ultraniszowego blogera 🙂