Każdy z nas ma na swoim dysku zapewne kilkadziesiąt zainstalowanych programów. Do większości z nich sięga sporadycznie, może 3-4 razy w tygodniu. Są jednak produkty, bez których czujemy się nieswojo nawet przy własnej klawiaturze. Ja mam jakieś 5 programów, bez których nie mogę funkcjonować na Mac OS X. W ścisłej czołówce jest Devonthink Pro Office, fantastyczny produkt do gromadzenia wszelkiej maści dokumentów i danych. Wszystko co powstaje dla iMagazine pisane jest przy udziale właśnie tej aplikacji. Jeśli czasem skłaniam się do zmiany edytora, to już bezapelacyjnie każdy dokument jest starannie ułożony i posegregowany w tym programie. Nie muszę chyba mówić jak miłą niespodziankę sprawili mi Panowie z DEVONtechnologies wypuszczając swój nowy produkt na iPhone`a i iPada!
Devonthink To Go magazynuje informacje podobnie jak jego dorosły kolega. Program spełnia rolę czytnika i edytora za razem. Bez większych problemów sprawdzimy co zawierają pliki: txt, doc, jpg. Mamy wsparcie dla większości popularnych formatów. Duży nacisk położono na łatwość zarządzania dokumentami. Możemy segrekować pliki po nazwie, rozszerzeniu czy rozmiarze. Do plików możemy przypisać odpowiednie etykiety lub nadać im priorytetowe znaczenie poprzez „oflagowanie”. Co jednak chyba najważniejsze, program wspiera funkcję wyszukiwania, która działa zaskakująco szybko i precyzyjnie.
Bezpośrednio z programu możemy wysłać pliki w załącznikach lub otworzyć je w aplikacjach firm trzecich.
Powyższe opcje są ciekawe, ale znamy je także z innych programów. Dla mnie, jako użytkownika programu Devonthink na komputerze stacjonarnym najważniejsza jest synchronizacja dokumentów. Bez problemowa i szybka synchronizacja należy dodać. Ustalam poprzez umieszczenie plików w odpowiednim folderze „Sync” i start. Transfer 435 dokumentów tekstu i grafik (to już tyle powstało dla iMagazine? Ehh ;-)) przebiegło bez problemu. Wszystkie opisy, tagi, komentarze zostały prawidłowo przeniesione na iPada. Gdy cenicie swój czas i porządek… ej co ja tam Wam będę mówił…
Próbowałem wielu produktów, aby ogarnąć pliki tekstowe, graficzne, pdfy w jednym miejscu. I doszedłem do prostego wniosku. Nie ma lepszego rozwiązania niż Devonthink Pro. Zaawansowane wyszukiwanie, tagi, podgląd czy szybki dostęp i segregowanie dokumentów z całego systemu Mac OS X. Bez tego programu ani rusz. Teraz gdy do gry wszedł Devonthink To Go świetne rozwiązanie staje się prawie ideałem (piszę „prawie” bo braknie mi słowa do opisania kolejnej wersji Devonthink). Macie duże zasoby danych? Koniecznie uruchomcie Devonthink Pro (jest wersja demo). Później kupno wersji mobilnej okaże się koniecznością. Nadmieniam, że dostęp do plików będziecie mieli równocześnie na iPhonie oraz iPadzie.
Program wpisuje się w moje „Najważniejsze aplikacje na iPadzie”. Polecam!
Witryna programu Devonthink To Go – kliknij
Devonthink To Go w App Store – kliknij
Cena: 11,99 Euro
Witryna aplikacji Devonthink Pro – kliknij
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.