Powiem Wam, że ostatnie dni to było szaleństwo. Ten tydzień, to była krwawa jatka. Zna to każdy, który musi opuścić progi firmy na przynajmniej kilka dni. Z faktu, że za kilka godzin znikam z sieci na całe 7 dni (słownie SIEDEM!!!), należało zabezpieczyć sporo spraw. Na szczęście się udało, jednak kosztem bloga. No cóż, priorytety.
Autorespondery ustawione, ja spakowany. Żegnam się z Wami na niebotyczny tydzień (sam nie wiem jak to się udało zrobić ;-)). Jeśli będziecie mnie szukać, to na Helu u Pani Helenki mam wikt i opierunek.
Do zobaczenia!
PS. Wiem, że obiecałem Wam w tym tygodniu jeszcze mały prezent w postaci aplikacji dla dzieci na iPhonea. Przepraszam, ale nie dałem rady. Tutaj też kajam się przed Panem Jaromirem. Nadrobimy po powrocie, bo mam zaległości. Wpisy o Mac mini oraz AutoCADzie Was nie ominą.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.