Tak wiem. Proszę nie wieszać i nie pluć na autora tej strony. Wie, że ma zaległości, wie, że się obija na stronie, to wszystko wie. Jednak ostatnimi czasy mam ciąg poznawczy aplikacji FileMaker. Ta baza danych potrafi zainspirować (Pana opartego o laptopa proszę o nie chichotanie się). Tak, oczywiście nie jest to żadna poezja łagodząca obyczaje i wynosząca duszę na wyżyny niebytu. Jednak powiem Wam, poznawanie tej aplikacji wciąga mnie strasznie. Ale nie o tym.
Jestem pewien, że duże grono z Was zna stronę Lynda.com. Ja od kilku dni wracając z pracy, po konsumpcji posiłku zasiadam i… uczę się. Z faktu, że dopadłem kod na 7 dni darmowego dostępu do zasobów tej strony, chciałem wykorzystać je najpełniej jak się tylko da.
Lynda.com to zbiór kursów wizualnych do chyba wszystkich ważniejszych aplikacji jakie znajdziemy na naszych komputerach. Najnowszy pakiet Adobe, AutoCAD, FinalCut, iLife czy kursy z programowania. Nie wiem ile trzeba było mieć czasu, aby przejrzeć wszystko co oferuje strona. Ja oczywiście skupiłem się na FileMakerze, kursie trwającym ponad 9 godzin i muszę powiedzieć REWELACJA!
Opłacając abonament w dostępie do strony mamy możliwość przeglądania wszystkich kursów bez wyjątku. Każdy kurs podzielony jest na lekcje i stwierdzam, że w moim przypadku układ zajęć był idealnie dobrany. Tworzenie pomału rozbudowanej bazy danych to droga do wyśmienitego poznania aplikacji bazodanowej. Autor skupiał się na drobnych szczegółach, które otwierały mi oczy na prostotę obsługi programu. Co ważne, nie musicie znać wybitnie języka angielskiego. To co dzieje się na ekranie w znacznym stopniu wyjaśnia temat. Jeśli boicie się, że nie zrozumiecie dykcji prowadzącego, bez obaw. Można włączyć napisy. Mi to znacznie ułatwiło doszkalanie się.
Do każdej lekcji możecie dodawać zakładki z notatkami i tagami. Strona sama zaznaczy, czy już przerabialiśmy tą lekcję. To samo podczas odtwarzania . W dowolnej sekundzie filmu będziemy mogli dodać opis, tak aby później łatwo wrócić w to miejsce i przećwiczyć jeszcze raz problem.
Powiem szczerze, Lynda.com zawładnęła mną na kilka dni. Nie spałem, nie pisałem tylko siedziałem przed ekranem i wchłaniałem to co prelegent przekazuje. Fantastyczne miejsce dla wszystkich szukających wiedzy i chcących pogłębić swoją technikę. Na dodatek Lynda.com oferuje kursy na płytach DVD. Już liczę czy nie zaopatrzyć się w kilka pozycji.
Są dwie opcje subskrypcji. Miesięczna w cenie 25 dolarów (37,50 za dodatkowe materiały ćwiczeniowe użyte w filmie) oraz roczna 250 dolarów (375 dolarów z materiałami). Może ceny nie są zbyt niskie, ale warto wykupić chociażby na miesiąc. Szczególnie gdy macie na celowniku jakiś program do ogarnięcia. Ja się skuszę.
Poszukajcie w Google, a znajdziecie darmowy 7. dniowy dostęp do zasobów kursu. A tutaj testowe konto na jeden dzień.
Witryna z kursami Lynda – www.lynda.com
Cześć,
Znam tą stronę. Jest rzeczywiście niezła. Szczególnie polecam kurs o Keynote. Super sprawa.
Lynda jest b. dobrym miejscem do zebrania szerokiej wiedzy. Materialy sa klarownie, przyklady na poziomie;). Polecam rowniez zapoznac sie z http://www.totaltraining.com/
Wszystko o Lynda to święta prawda – nieoceniona dla poznania FileMaker’a… Podobnych źródeł wiedzy znajdziesz jeszcze parę – choćby http://www.filemakermagazine.com/ http://www.vtc.com/filemaker-tutorials.htm
W końcu to nie jest przypadek, że okno szybkiego startu FMP
zaprasza do odwiedzenia centrum zasobów, bo wiedza to potęga – http://www.filemaker.com/eleven/resources/index.html#0
Wpis trochę stary, jednak zastanawiam się jak potoczyły się twoje losy z Filemakerem? Osobiście jestem nim oczarowany jednak borykam się z pewnymi problemami. Polecasz jakieś kurs/ kursy wideo?