I proszę. Ostatni bastion dla którego nie warto przesiąść się na komputery Apple został obalony. Counter-Strike: Source jest już dostępny dla platformy Apple. Radujcie się!
Nie muszę chyba przedstawiać tego tytułu. Najbardziej znana gra wszech czasów. Gra, bez której wielu nie wyobraża sobie życia. Przyznaję się bez bicia, przed przesiadką na Maka, byłem wielkim fanem tej gry. Spędziłem przy niej… zbyt dużo czasu. Byłem członkiem klanu, przybywałem nawet na rozgrywki turniejowe. Wiem, wiem, patrząc z perspektywy czasu, też się sobie dziwię. Jednak zamiłowanie oraz sentyment do gier FPS, nie minął. Jest to wciąż mój ulubiony kawałek rozgrywki.
Moja wersja CS`a czeka na mnie już kilka lat na prawie nieużywanym (nowym) koncie Steam. Próba zaciągnięcia odpowiednich plików wykazuje zbyt duże obciążenie serwerów. Widać, nie tylko dla mnie CS: Source to powrót do lat młodzieńczej i dzikiej rozgrywki.
Cieszy również cena. Gra kosztuje śmieszne 5 Euro. Jak nie wato, jak warto 😉 UWAGA, cena tylko przez 2 dni!
PS. Kto się piszę na rozgrywkę? Muszę sobie przypomnieć, dlaczego ta gra tak mną zawładnęła 😉
Counter-Strike: Source – http://store.steampowered.com/css
Wiem że to głupie pytanie, ale można w to grać samemu, bez internetu ?
Pytanie wcale nie głupie. Odpowiedź brzmi – nie. Nie ma rozgrywki dla jednego gracza. To jest gra tylko sieciowa.
No to kicha – bo mi przydałoby się gdy jestem w podróżach służbowych, ale tam raczej nie ma dobrego netu.
Bo ta gra nie nadaje się na grę dla jednego gracza 😉
boty != ludzie
a na czym polega ta gra?
Możesz być złymi lub dobrymi. Biegasz, strzelasz i ratujesz zakładników. Ogólnie kto lepsze ma oko i zwinną rękę ten lepszy 😉