Już po 2009

Biegnie ten czas. Już za chwilkę licznik na Mój Mac wskaże trzy lata obecności w sieci. Może nie jest to rekord na miarę Księgi Rekordów Guinnessa, jednak jakby na to nie patrzeć to ponad 1000 dni. Bez wątpienia mijający przyniósł dużo nowości. Ważna zmiana na stronie to pojawienie się działu iPhone. Nieśmiało również zaczynam wkraczać w informacje o sprzęcie. Nie mniej jednak, wciąż aplikacje na Maca, to wiodący temat tej strony. Czas jednak pokazuje, że wszystko ewoluuje, zatem co przyniesie 2010? Nie mam pojęcia. Wierzę jednak, że będą to same dobre rzeczy. Ten kierunek zapewne zostanie utrzymany w nowym roku.
Nie możemy pozostawić tego roku bez statystyk. Google Analytics mówi, że liczba odwiedzin wzrosła o 55,45% w stosunku do poprzedniego okresu. Daje to 190 854 osób, które przeglądały zawartość tej strony. Samych odsłon odnotowaliśmy ponad 353 tysiące.

W tym roku pojawiło się 248 wpisów. Napisaliście 1157 komentarzy. Witryna najczęściej była odwiedzana po hasłach „mac” oraz „programy na maca”. Odnotowałem 333 witryn odsyłających do Mój Mac, z czego najczęściej klikaliście z www.mojejabłuszko.pl oraz Blipa.
Podziękowania. W pierwszej kolejności składam je wszystkim, którzy z prawdziwej troski i sympatii wsparli mnie darowizną. Tak, to zwłaszcza Wam należą się tu ogromne dziękuję. Bezinteresowność jaka towarzyszyła tym gestom jest wielka. Mam przyjemność wspomnieć w tym momencie o:

– soliders029
– iSeb
– Takini
– Giuseppe
– marsboy

Koniec roku to również czas, gdzie mogę przywołać firmy, które zaistniały na stronach MM. Bez wątpienia Macoscope najmocniej wspiera funkcjonowanie witryny. Dziękuję również firmie Gelaskins, Matlosz i QUART Serwis.
Jest klika rzeczy, które najbardziej mnie cieszą po kolejnym roku działa witryny. Najcenniejsze dla mnie to możliwość poznania wielu ciekawych osób. Mój Mac gromadzi swoje grono stałych czytelników z którymi utrzymuję kontakty także poza stroną. To najlepsze, co może spotkać autora i jest to zdecydowanie motor, który mnie napędza.
Plany na przyszły rok? Jedyne o czy marzę to aby doba miała 48 godzin. Coraz trudniej pogodzić sprawy domowe, pracę oraz Makowy świat (magazyn Moje Jabłuszko oraz Mój Mac). To chyba najtrudniejsze zadane jakie stoi przede mną w nowym roku. Organizacja.
Kończąc ten wpis, może zbyt szybki i krótki, ale robiony w sylwestra o 3 w nocy, chciałem złożyć Wam ponownie najlepsze życzenia. Nowy Rok, niech będzie czasem poukładania swoich spraw prywatnych i zawodowych. Niech staruszek 2009 nie dorośnie nowemu do pięt. Bądźcie zdrowi i… „nie bójcie się sukcesu” ^^ Do zobaczenia i dziękuję za Wasza obecność!