Szukając pokrowca, którego zadaniem jest ochrona naszego iPhone`a, zapewne wcześniej niż później natrafimy na firmę OtterBox. Do niedawna firma ta słynęła z solidnego Defender Case. Pokrowca, który jest przeznaczony do stosowania w warunkach trudnych, gdzie konkurencja już dawno postanowiła „odpocząć”. Walory ochronne zastosowane w tej konstrukcji sprawiają, że trudno jest korzystać z Defendera w codziennym, czytaj normalnym użytkowaniu. Jednak od kilkunastu tygodni ta sytuacja się zmienia, dzięki nowej gamie pokrowców Commuter TL.
Konstrukcja pokrowca to trzy etapy zabezpieczające nasz telefon. Pierwsza z nich, to folia ochronna. W paczce również znajduje się ściereczka do wcześniejszego oczyszczenia ekranu. W pudełku znajdziemy także gumowe etui oraz plastik, którego zadaniem jest równoczesne skonsolidowanie całej konstrukcji ale również ochrona przed mechanicznymi uszkodzeniami.
Sam telefon bardzo łatwo montuje się w gumową osłonę. Z faktu na elastyczność materiału doskonale okrywa on aparat. Już nawet tak uzbrojonego iPhone możemy spokojnie zabrać w drogę. Jednak tradycja OtterBoxa do budowania solidnych opakować daje nam dodatkowo osłonę w postaci plastikowego etui. Przy upadku telefonu na plecy, otrzymamy znacznie lepsza amortyzację. Również telefon jest chroniony z dołu i góry przed nieprzyjemnymi konsekwencjami naszego roztargnienia.
Element ze sztucznego tworzywa doskonale wpasowuje się w przygotowany profil na gumowej powierzchni. Nie ma możliwości, aby podczas użytkowania telefonu przeźroczysty plastik się poruszał, co zapewne byłoby strasznie irytujące. Wszystko jest perfekcyjnie skomponowane. Warto powiedzieć, że możemy wybrać z siedmiu kolorów plastikowego pancerza. Znajdziemy tam między innymi kolory: czerwony, niebieski oraz żółty.
Pokrowiec świetnie leży w dłoni. Guma na krawędziach sprawia, że trzyma się go stabilnie i przyjemnie. Sama obudowa nie przydaje zbytnich milimetrów na grubości aparatu. Jeśli więc nosicie iPhone w kieszeni (chociaż to raczej trudna sztuka) to pokrowiec nie stanie na drodze Waszym przyzwyczajeniom.
OtterBox Commuter TL jest bardzo solidnie wykonany. Wszystkie wycięcia na przyciski i wejścia są prawidłowo wykonane. Regulacja głośności nie sprawia kłopotu. Reakcja przycisków jest dokładnie taka sama jak bez osłony. Przycisk wyłączania/usypiania telefonu działa świetnie. Również port zabezpieczający gniazdo słuchawek został sprytnie wtopiony w obudowę. Otworzymy go bez problemu, a z drugiej strony zaślepka jest wręcz niezauważalna podczas użytkowania telefonu (nie ma problemu z samoczynny otwieraniem).
Nowa linia pokrowców OtterBox Commuter TL na pewno nie zawodzi. Łączy w sobie ergonomię do codziennego użytkowania oraz doświadczenie firmy w tworzeniu bardzo bezpiecznych opakowań. Moja krótka przygoda z tym pokrowcem to w dużej mierze ciepłe wrażenia. Widać to dobrze po powyższym tekście. Trudno znaleźć słabe punkty tego produktu. Commuter LT to wyważone połączenie bezpieczeństwa z niebanalnym wyglądem.
Niestety produkty tej firmy w Polsce są trudne do zdobycia (jeśli wogóle można je kupić). Mówię „niestety” bo ich jakość jest wręcz wyśmienita. Oczywiście nic nie stoi na drodze, aby samemu zamówić sprzęt z zagranicy. Jednak pamiętajcie, że jutro odwiedzi nas Mikołaj. Kto wie, może przyniesie właśnie OtterBoxa?
PS. O pokrowcu OtterBox Defender możecie przeczytać w magazynie Moje Jabłuszko numer 10/2009 na stronie 69.
Witryna pokrowca OtterBox Commuter TL – KLIKNIJ
Cena – 29,95 dolarów.
0 komentarzy