A niech mnie, Panowie od Miro nie kazali nam długo czekać na wersję finalną. Zaledwie 10 dni temu otrzymaliśmy pierwszego kandydata do oficjalnej wersji, a tu już jest. Brawo, to się nazywa szybkie poprawianie błędów. A co Miro przynosi ciekawego. Sporo, ale bez rewolucji.
Nowy wygląd interfejsu jest znacznie przyjemniejszy od poprzedniej wersji. Poprawiono wygląd i tworzenie listy odtwarzanych utworów oraz ich sortowanie. Dopieszczony kod programu powoduje, że jest mniej pamięciożerny, szybszy i w ogóle cacy.
No tak Miro, a ja nie piszę znów do czego służ ten program. Aplikacja zarządza naszymi plikami wideo. Umieszcza je w bibliotece i pozwala segregować na listach. Umożliwia również oglądanie podcastów. Doskonale współpracuje z YouTube. Bez problemu przeszukamy zasoby wideo tej strony i zapiszemy interesujący nas film na dysku. Będziemy mogli mieć do niego dostęp nawet bez łączenia się z siecią. Co ciekawe wyszukiwaną frazę możemy zapisać jako kanał w bocznym panelu programu. Spowoduje to, że wszystkie pliki wideo spełniające kryteria zapytania będziemy mieli zawsze pod ręką. Wspaniała sprawa.
Miro w moim odczuciu to jeden z podstawowych programów dla naszych jabłkowych komputerów. Darmowy i genijalny.
Strona programu Miro – http://getmiro.com/
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.