Blip to polski odpowiednik Twittera. Służy wymianie krótkich wiadomości między użytkownikami tam zasiadającymi. Należy przyznać, że sporo ciekawych informacji się tam przewala, jednak irytuje mnie ciągłe zaglądanie tam przez Safari. Teraz życie stało się prostsze. Makojad wsunął właśnie do sieci swój nowy program BlipPix, a nieco starszy BlipTweet ma się również dobrze.
BliPix służy do wysyłania zdjęć na Blipa. Wystarczy przeciągnąć zdjęcie na znaczek programu i już wyląduje on na mini-blogu. Dodatkowo można dodać opis do zdjęcia.
BlipTweet pomoże nam w prowadzeniu codziennych zapisków na Blipie i Twitterze. Wpisujemy, wysyłamy i ciszymy oczy innych. Koniec z wklepywaniem strony i logowaniem do serwisu.
Programy nie są jakoś wyrafinowanie rozbudowane, jednak spełniają swoje zadanie doskonale. A właśnie, co Wy chcielibyście dodać do tych programów? Komentarze do Waszej dyspozycji, autor programu mam nadzieje tu zajrzy i skomentuje co trzeba. Ja poproszę połączyć te dwie aplikacje w jedną, dodać powiadomienie o nowych wpisach dla konkretnego taga i własnego kokpitu. Przydałoby się jeszcze schować aplikację na belkę systemową. To tyle, nie jestem wybredny 😉
Witryna BlipTweet – http://makojad.com/bliptweet/
Witryna BlipPix – http://makojad.com/blippix/
Będzie miał to wszystko (oprócz obsługi Twittera) Ablip, autorstwa Pawła Nowaka:)
Dzięki, Przemku, za zauważenie. 🙂
Jeśli chodzi o życzenia – na pewno planuję połączyć obie aplikacje w BlipTweet 2 (+ dodając opcję pokazywania zdjęcia wysyłanego na Blip jako link na Twitterze). Na pewno będzie nowy porządny interfejs (już nad tym pracuję teraz) oraz być może dużo więcej Cocoa (większa stabilność), niewykluczone, że jakieś elementy informacji zwrotnej z serwisów.
Na pewno nie będzie to klient dla obu serwisów – Twitter ma Twitterrific, Blip będzie miał ABlip (jeśli sprosta oczekiwaniom i będzie taki jak zapowadają autorzy;). BlipTweet powstał troszkę z innej potrzeby – ponieważ oba serwisy to tzw. microblogging, więc dzięki aplikacji można szybko przesłać informację na oba równocześnie, w każdej chwili. Poza tym praca nad klientem wymaga dużo czasu (dla hobbysty). Pozwolić sobie mógł na to zespół Pawła z profesjonalnym i opłacanym programistą na pokładzie.
Zresztą ja mam pewien większy projekt na tapecie (+ jeden mniejszy), który, znów, na pewno nie zainteresuje wszystkich, ale może niektórym się przyda. Toteż BlipTweet pozostanie w głównej mierze sobą, ale w wersji 2 będzie znacznie przyjemniejszy.
Oczywiście, jeśli ktoś ma jakieś uwagi, zachęcam do podzielenia się z nimi. Jeszcze raz dzięki, Przemku za zamieszczenie info. 🙂
@pk5 Oba programiki powyżej nie inspirują do bycia klientem któregokolwiek z serwisów, więc jak najbardziej polecam ABlip w tym celu (choć nie próbowałem go jeszcze i prędko nie wypróbuję, bo pracuję wciąż na 10.4). 🙂
@makojad Cała przyjemność po mojej stronie. Życzę sobie tylko dwóch rzeczy: jeszcze więcej Twoich produkcji oraz żebym był jednym z pierwszych, który będzie pisał o nowych programach makojada.
Jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem dla Blip’a pozostaje aplikacja webowa we Fluidzie zagnieżdżona w pasku menu (lub w dock’u). Jeśli zaś chodzi o Twittera to chyba długo nic nie przebije Tweetdeck’a.
Oczywiście pełen szacunek dla Makojada za te programy jak i dla twórców ABlipa, którego też jestem ciekawy.