Pora się pożegnać na tydzień. Z żoną i przyjaciółmi ruszam na podbój stoków w Białce Tatrzańskiej. Wyjazd w sobotę rano, a do domu wracamy dopiero 2 marca. Troszkę jestem poruszony i nie dziwcie się bo zeszły sezon miałem do bani (nie mylić z tą Banią). Na narty wybrałem się dwa razy. Za pierwszym zostałem uraczony olejem z wadliwego wyciągu, a drugi raz jakiś rasowy narciarz prawie wyrwał mi nogę z kolana. Odczuwam uroki tego spotkania do dziś. Ubezpieczenie wykupione, więc wszyscy na stoku mogą czuć się bezpiecznie 😉
W drodze powrotnej zahaczamy o Lublin. Tam będziemy łapać dźwięki sączone przez 2Tm2,3 A co, jak szaleć to szaleć 😉
Do zobaczenia po powrocie!
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.