Voice Candy… prawdziwy cukiereczek

Są programy od których wymagamy produktywności. Są też programy, które mają cieszyć i być funkcjonalne. W 100% do tej drugiej grupy należy Voice Candy od Potion Factory. Program na pierwszy rzut oka służy do zabawy z nagrywanym dźwiękiem. Faktycznie, zabawa jest przednia 😉 Możemy nagrać swój głos pod przykrywką czy to wiewiórki, robota lub samego Lorda Ciemnej Strony Mocy – Vadera.

Nie zawracał bym Wam głowy gdyby ten program potrafił tylko nagrywać nasz radosne odgłosy i wysyłać je bezpośrednio mailem do znajomych bądź umieszczać je w bibliotece iTunes. VoiceCandy potrafi znacznie więcej.

Po pierwsze, program tworzy „przypominajki”. Wpada mi do głowy jakaś informacja, chcę ją przywołać o określonej godzinie, nic prostszego. Skrót klawiszowy i BACH – nagrywam co mam zapamiętać i już przypomnienie gotowe. Jak dla mnie funkcja zbawienna i konieczna. Wiem, wiem iCal też to potrafi, ale tutaj dzieje się to znacznie szybciej. Nie muszę używać klawiatury, a mikrofon posiada już każdy laptop Apple 😉
Kolejna sprawa to notatki głosowe. Dla zapominalskich, takich jak ja, gdzie myśl wypada mi z głowy szybciej niż stukot klawiszy, kolejna bezcenna opcja. Program jest „uszyty” dla mnie w sposób idealny. Dlatego ląduje w zasłużonej kolumnie Mój Mac Poleca.

Na koniec rzecz która znów świadczy o przemyślanej konstrukcji programu. VoiceCandy może zniknąć z Twojego Docka i być widoczny na belce systemowej. Im mniej znaczków w Docku tym łatwiej odnajduje się we własnym bałaganie.

Program kosztuje 12,95 dolarów i wart jest każdego centa. Dostępna jest wersja testowa. Bezpośrednio do pobrania tutaj. Polecam!
Witryna programu: http://www.potionfactory.com/voicecandy/

I specjalnie dla Was, mój piękny głos;-) Tak się można bawić z Voice Candy 😉

1 – Vader

2 – Robot

3 – Wiewiórka

PS. Nie muszę chyba Wam przypominać, że Stefan pokazał kilka iPodów. Więcej na AppleBlog.pl