Nie jestem zapewne jedynym, który zaprzęga od czasu do czasu komputer do długotrwałych operacji. Gdy uruchamiam renderowanie rodzinnego filmu nie lubię głupio wlepiać się w ekran komputera. Czasem jednak gdy inna praca czeka na realizację co jakiś czas zaglądam czy przypadkiem film już nie zwolnił zasobów procesora. Temu podobnych sytuacji znacie pewnie z własnego doświadczenia szczególnie gdy zajmujecie się grafiką czy filmem. Rozwiązaniem problemu jest program Minion, który pojawił się w wersji beta kilka dni temu.

Aplikacja monitoruje kilka elementów systemu dając nam znać o zaistniałych zmianach. Aby móc nas informować Minion wymaga założenia konta e-mail na które będą spływać e-maile. Będzie można również otrzymywać SMSy (funkcja będzie dodatkowo płatna) oraz powiadomienia push na iOS’a. W obu przypadkach mówię o czasie przyszłym bo wersja programu na urządzenia mobilne jest dopiero planowana, a próba otrzymania SMSa weryfikującego numer telefonu zakończyła się niepowodzeniem.

Co zatem potrafi kontrolować Minion? Będziemy mogli śledzić zmiany w wielkości pliku, datę zmiany danych, pojawienie się lub zniknięcie dokumentu. Monitorować możemy także zmiany w folderze, a także zmiany na ekranie monitora (np.pojawienie się nowego okna) oraz na stronach internetowych.

W przypadku gdy któraś z zaplanowanych przez nas kontrolek (program pozwala ustalić kilka czujek) odnotuje akcję na naszą skrzynkę e-mail powiadomienie. Informacje pojawiają się również w Centrum Powiadomień OS X.
Program na razie wygląda dość surowo pod względem graficznym. Należy mu to wybaczyć gdyż obcujemy z wersją beta i do czasu gdy opuści on ramy testu pozostanie darmowym produktem. Najważniejsze jednak, że spełnia swoja rolę i e-maile z wiadomościami kontrolnymi docierają na miejsce umożliwiając kontrole procesów w OS X. Sprawdźcie, może to rozwiązanie zaoszczędzi Wam czasu i ułatwi płynne przechodzić pomiędzy rożnymi projektami.

Witryna aplikacji Minion – https://clickontyler.com/minion/
Cena –  19 dolarów