^

Archiwum Fotogenii na Mój Mac

Przemysław Marczyński

10 października 2011

Fotogenia

Dziś Mój Mac otrzymał wyjątkowy prezent. Bartek Skowronek, pozwolił na umieszczenie pod skrzydłami MM, swoich pięciu lat pracy na blogu Fotogenia.info. Kto nie zna tego miejsca niech wie, że stracił najlepsze teksty o Apple, jakie kiedykolwiek pojawiły się w polskiej blogosferze. Dziś pod adresem fotogenia.mojmac.pl (link w menu strony) będziecie mogli przypomnieć sobie wiele doskonałych wpisów. Dla mnie (i jestem pewien dla wielu z nas) po prostu nieśmiertelnych tekstów, jak chociażby – Schylić się po nadgryzione jabłko? Ja gorąco dziękuję Bartkowi, że zdecydował się na ten krok, chociaż z drugiej strony zapowiada to smutne rozstanie z Fotogenią. Bartku, oddaję Ci głos:

Miałem napisać kilka słów na okoliczność uruchomienia archiwum fotogenii na blogu Przemka Marczyńskiego i tak się smutno złożyło, że piszę te słowa akurat w dniu, w którym świat obiegła wiadomość o śmierci Steva Jobsa.  Nie jest to dobry moment ale lepszego już niestety nie będzie. 
Mawia się często, że nie ma ludzi niezastąpionych – lecz nie jest to wcale prawda. Nieobecność Jobsa w Apple stała się odczuwalna odkąd tylko zaczął chorować, a przecież znikał tylko na krótko, na chwilę i pracował właściwie do samego końca. Kochał to co robił, to było widać, więc i my kochaliśmy tego efekty. Odszedł wielki człowiek – wielki jednak nie dzięki admiracji tłumów ale dzięki własnemu umysłowi. To olbrzymia strata. Nawet chyba większa dla nas, użytkowników niż dla samej korporacji – Jobs pozamykał swoje sprawy, mianował następców, firma da sobie radę. Apple się przecież ostatnio zmieniło – urosło, wyewoluowało i rokrocznie święci kolejne rynkowe tryumfy… A my? Czy za rok albo dwa nadal będziemy uważać, że ciągle jeszcze warto schylić się po nadgryzione jabłko? 
Cóż na to pytanie będzie musiał odpowiedzieć już ktoś inny. Ja tego nie zrobię. Już jakiś czas temu maki przestały być komputerami dla wtajemniczonych, przestały być wyjątkowe, egzotyczne i nieznane. Znikła więc potrzeba popularyzacji czegoś, co uważałem  za popularyzacji warte, a to był właśnie – co widzę teraz wyjątkowo jasno – podstawowy napęd fotogenii. Dlatego chciałem się z wami pożegnać. Kto wie – może się jeszcze kiedyś, przy jakiejś weselszej okazji, spotkamy?
Oddaje bloga w dobre ręce.

Bartosz Skowronek

Przemysław Marczyński

Współautor książki "macOS. Proste Poradniki" - www.prosteporadniki.pl. O technologii pisze od ponad 15 lat. Tworzył podcasty o Apple.
Komentarze (9)
L

9 komentarzy

  1. Ce

    Bartek mógłbyś raz na jaki czas napisać, nie musi być o Apple.

  2. Maksymilian Śleziak

    Super, powinieneś zrobić jakąś listę tekstów „must read” bo wiadomo że nie każdy ma czas czytać wszystko 🙂

  3. Tomek Omelan

    Decyzję o zaprzestaniu pisania o Apple rozumiem całkowicie. Będę jednak tęsknił za stylem i sposobem wypowiedzi Pana Bartka. Miło byłoby poczytać jakiś Pana tekst od czasu do czasu :).

  4. przemekspider

    Aż mi się łezka w oku zakręciła.
    Mam nadzieję, że jeszcze coś od Ciebie przeczytamy Bartku.

  5. piotr

    To od Ciebie Bartku *uczyłem się Apple*, gdy w 2005 roku kupiłem pierwszego Maka. Dzięki …i przyłączam się do sugestii Tomka 🙂

  6. tygrysio

    Dzięki Bartku za kawał solidnej roboty. Twój wkład w popularyzację Apple jest nieoceniony. Sposób w jaki to robiłeś niedościgniony – a teksty ponadczasowe.
    Jak przedmówcy – mam nadzieję nie raz jeszcze coś Twojego autorstwa przeczytać

  7. lpezda

    Jak ja tęsknie za tekstami Bartka. Nawet tą notkę czytałem kilka razy – istna przyjemność dla oczu i mózgu.
    Dobrze, że archiwum nie zginie i znalazło nowy dom.

  8. Art

    Ja również dziękuję, kiedy wahałem się nad przesiadką z PC na Apple, to właśnie tekst o schyleniu się po nadgryzione jabłko przekonał mnie do tego, Dziękuję, bo wiem, że warto było. A do tego tekstu, z lubością wracałem już kilka razy. Wszystkiego dobrego, w świecie jabłuszka, najlepiej tego tęczowego..