Teraz naprawdę iPad Pro stał się pro i to nie tylko za sprawą swoich możliwości, ale i wyposażenia. W niektórych cechach prześciga on komputery Apple oznaczone jako „pro”. Oczywiście w wielu całkiem sporej ilości zadań komputer nadal jest niezastąpiony. Wiedzą o tym zwłaszcza programiści.

Pierwsze urządzenie Apple z Wi Fi 6 większe od iPhone’a

Jesienią 2019 niektórzy analitycy dziwili się, że Apple nie zastosował nowego standardu bezprzewodowej łączności w MacBooku Pro. Nadal znajduje się w nim moduł Wi-Fi 5 (802.11ac), który był nowością w 2013 roku. Również nowy Air pozostał przy „starym” Wi Fi 5. Jednak iPady Pro są wyposażone w bardzo nowoczesne i wydajne moduły komunikacji bezprzewodowej.

U1

Nadal, pozostając w dziedzinie komunikacji, warto zaznaczyć, że każdy nowy iPad Pro jest wyposażony w układ U1 (UWB) pracujący w bardzo wysokich częstotliwościach. Tych układów próżno szukać w komputerach Apple, choć wg obecnej oficjalnej nomenklatury, wspierają one łączność AirDrop, z której komputery też korzystają. Ten brak potwierdza wersję nieoficjalną, że głównym zadaniem U1 będzie znacznie lepsza lokalizacja w przestrzeni np. wyczekiwanych AirTags.

Aktualizacja: Niestety okazało się, że U1 Apple nie użył w nowych iPadach Pro.

6 GB „[…] i każdemu”

Jeżeli ilość pamięci operacyjnej (RAM) uzna się za czynnik sprzyjający wykonywaniu zaawansowanych zadań, co jest bardzo rozsądne, to poprzednie iPady Pro były podzielone na mniej i bardziej „pro”. Te bardziej również były bardzo drogie, a to za sprawą obowiązkowej pamięci masowej 1 TB. Tylko wersje z 1 TB Flash były wyposażone w 6 GB RAM. Inne tylko w 4 GB. Obecnie każdy iPad Pro ma na pokładzie 6 GB i osoby, którym 128 GB miejsca na dane i aplikacje wystarcza, nie muszą wydawać astronomicznych kwot, aby mieć więcej RAM.