Zaglądacie w ustawienia Baterii w iOS i sprawdzacie jej kondycję, co jakiś czas? Ja to robię bardzo rzadko w zasadzie tylko „jak mi się przypomni”, czyli z raz na dwa miesiące. Do ustawień baterii zaglądam częściej, aby sprawdzić wykresy, ale kondycją nie zawracam sobie specjalnie głowy, przynajmniej na razie. Jednak osoby cierpiące na bateriofobię, które wymieniły akumulator w nieautoryzowanym serwisie, może czekać niemiła niespodzianka. Na razie tylko posiadaczy iPhone’ów Xs, Xs Max i XR.
Wszystko przez bq27546-G1 Single-Cell Li-Ion Battery Fuel Gauge
To nazwa układu firmy TI, który jest instalowany przez większość producentów baterii. Poza funkcjami informacyjnymi o parametrach ogniwa pełni on również funkcję uwiarygadniania. System może sprawdzić klucz zapisany w układzie i porównać go z informacją w systemie.
Śledztwo wykonane przez iFixit oraz TheArtofRepair wykazało, że w najnowszych systemach oraz becie iOS 13, na razie tylko w iPhone’ach Xs, Xs Max i XR Apple zaczął wykorzystywać tę funkcję. Z tego powodu tylko autoryzowany serwis posiadający odpowiednie oprogramowanie, może „sparować” baterię z systemem, uaktualniając jej kod zapisany w pamięci urządzenia.
Oryginalna bateria nie wystarczy
Tak, oznacza to, że oryginalna bateria (jeżeli jakimś cudem taką zdobędziemy, np. z demontażu) nie wystarczy, aby nie popaść kłopoty. Po wymianie ogniwa konieczne jest jego „uwiarygodnienie” za pomocą specjalnego dostępnego tylko dla partnerów Apple oprogramowania.
Nie mamy informacji o tej baterii i co nam Pan zrobi?
Na początek warto zaznaczyć, że zdarzają się przypadki, gdy po wymianie baterii samodzielnie lub w nieautoryzowanym serwisie, informacje o jej kondycji były błędne. Nie powinno to dziwić, bo we wspomnianym układzie znajdują się informacje o jej parametrach, pojemności, dopuszczalnych napięciach itp. Jeżeli nie są one rzetelne, to system też nie poda prawidłowych informacji.
Czym grozi używanie „niewiarygodnej” baterii?
W ustawieniach Bateria pojawi się komunikat „Serwis” i nie zobaczymy informacji o jej zużyciu. Pojawi się za to komunikat o braku możliwości weryfikacji baterii i wspomnianych konsekwencjach. Nie zobaczymy już informacji o kondycji ani zdolności do sprostania szczytowemu poborowi mocy. Poza tymi niedogodnościami iPhone będzie działał normalnie, choć gdy bateria zacznie słabnąć, nie dostaniemy o tym informacji. Jednak kiedyś jakoś się bez tych wiadomości żyło.
A wszystko to tylko po to aby uzależnić nas od autoryzowanych napraw serwisowych które są znacznie droższe, albo niemożliwe i musimy kupić nowy sprzęt. No ale skoro nas stać to nie ma problemu prawda?
https://youtu.be/gi9en4I-tjA
Bzdura. Jak napisałem masz wybór. Nie chcesz przepłacać? Rezygnujesz z kilku informacji w ustawieniach.
Apple od lat stara się stosować praktyki monopolistyczne. Wiele przykładów już mieliśmy a ty dalej mówisz że to bzdura. Zamieszczony w pierwszym komentarzu filmik to przykład jak za pomocą nośnych haseł wykluczają małe serwisy. Zachęcam do przemyśleń.