Za dwa dni obchodzimy ważne święto, bardzo podobne do Dnia Kobiet. Już wyjaśniam. Choć oba święta są raz do roku, to podmioty tych świąt należy cenić każdego dnia. Zbliżający się dzień kopii zapasowej jest bardzo dobrą okazją, aby o tworzeniu archiwizacji danych sobie przypomnieć.
Nie znasz dnia ani godziny.
Przekonałem się o tym, zresztą nie pierwszy raz, gdy dwa tygodnie temu odszedłem na chwilę od włączonego MacBooka. Po powrocie na jego ekranie zobaczyłem dziwny widok. Mrugającą teczkę. Potrzebowałem chwili, aby sobie przypomnieć, że oznacza to brak systemu na dysku startowym. Po kilku testach okazało się, że dysk całkowicie przestał działać i nie jest widoczny w żaden sposób w systemie. Lekko się przestraszyłem, ale nie wpadłem w panikę. Mam przecież kopię zapasową! Po kilkugodzinnym zamieszaniu związanym ze zorganizowaniem zapasowego dysku i odtworzeniem kopii mogłem wrócić do pracy. Aż strach pomyśleć, co by się działo, gdybym kopii nie miał. Co prawda większość danych trzymam również w iCloud, jednak nie każdy lubi się dzielić treściami z chmurami. Dodatkowo instalacja systemu, konfiguracja i zgromadzenie wszystkich używanych narzędzi i programów oraz przystosowanie ich do pracy, potrafi czasem trwać kilka dni. Odtworzenie systemu z Time Machine przywraca również wszystkie ustawienia i aplikacje.
Konfiguracja Synology do kopii Time Machine
Time Machine ma jeszcze jedną zaletę. Ponieważ kopia jest tworzona w sposób przyrostowy, można wrócić do stanu dysku lub pojedynczych plików np. sprzed kilku godzin, dni lub nawet tygodni, jeżeli tyle mieści się na naszym dysku przeznaczonym na archiwum.
Backupy są ok, ale jak je robić?
Metod jest wiele, jednak od kilkunastu lat dla użytkownika komputerów Apple, najlepszą i najprostszą metodą jest używanie wbudowanej w system Time Machine. Funkcja co godzinę wykonuje przyrostową kopię zawartości dysku systemowego i innych wskazanych, a napędzie zewnętrznym lub sieciowym. Kopia przyrostowa oznacza, że zapisywane są tylko dane, które od poprzedniej archiwizacji uległy zmianie. Gwarantuje to dużą oszczędność czasu i znacznie mniejsze obciążenie komputera. Time Machine współpracuje z dyskami USB, FireWire, Thunderbolt oraz z dyskami sieciowymi dobrych firm.
Od kilku lat, jako głównego miejsca dla kopii używam właśnie dysków sieciowych. W czasach gdy najczęściej korzystamy komputerów przenośnych, które dodatkowo mają coraz mniej złączy pozwalających na podłączenie dysków, jest to bardzo wygodne. Kopie są wykonywane zawsze, gdy mój komputer jest w zasięgu sieci lokalnej, do której podłączony jest również dysk sieciowy. Nie ma znaczenia, czy pracuję w biurze, salonie czy siedząc na… tarasie.
Nie tylko Time Machine
Dysk sieciowy to nie tylko wygodne kopie Time Machine. Również urządzenia z iOS, dzięki dedykowanym aplikacjom producentów dysków NAS, mogą regularnie lub na żądanie przesyłać zdjęcia i inne dane na dysk sieciowy, który staje się naszą prywatną chmurą.
To też nie koniec. Wyobraźcie sobie, że nawet niezbyt drogi NAS, może pełnić funkcję rejestratora dla kamer IP, czyli zapewnić nam monitoring, przy okazji dekodując dane multimedialne.
Dysk godny uwagi – Synology DS218play
Oferta dysków sieciowych jest duża i niestety należy uważać na pułapki. Zdarzają się dyski, które nie obsługują ważnych dla Mac Usera funkcji. Inne znów obiecaną wydajność mają wyłącznie na papierze. Dlatego wraz z Synology wybraliśmy dla Was sprawdzoną ofertę.
Synology DiskStation DS218play to wielofunkcyjny, 2-kieszeniowy serwer wyposażony w 64-bitowy, czterordzeniowy procesor. Dzięki funkcji szybkiego przetwarzania multimediów DS218play obsługuje transkodowanie treści ze źródła 4K Ultra HD w czasie rzeczywistym i doskonale nadaje się do udostępniania multimediów i plików przez użytkowników domowych również za pomocą AirPlay. Serwery Synology to pełne rozwiązanie dla miłośników produktów Apple. Wsparcie dla Time Machine pozwala na zabezpieczanie danych. W App Store oferowane są darmowe programy na iPhone’a i iPad’a, które pozwalają w pełni wykorzystać możliwości serwera, również z odległych lokalizacji. Pełne wsparcie dla urządzeń z iOS i macOS czynią z tego sprzętu jeden z najlepszych wyborów dla miłośników produktów Apple.
Cechy ważne dla Mac Userów:
- Obsługa TimeMachine
- Wsparcie AirPlay i DLNA
- Aplikacje dla OS X oraz iOS
Inne ważne cechy:
- 2-kieszeniowy serwer NAS z optymalnym rozwiązaniem multimedialnym dla użytkowników domowych.
- Transkodowanie wideo 4K w czasie rzeczywistym i obsługa kodeka 10 bit H.2652.
- Do 112 MB/s odczyt oraz zapis sekwencyjny.
- Ponad 112 MB/s przepustowości w odczycie i zapisie sekwencyjnym na woluminach szyfrowanych.
- Czterordzeniowy procesor 64-bitowy 1,4 GHz oraz 1 GB pamięci RAM DDR4.
- Obsługa pojedynczego wolumenu z pojemnością pierwotną ponad 20 TB.
- Obsługa do 15 kamer IP, w cenie licencja dla dwóch.
Tu znajdziecie instrukcję, jak najlepiej skonfigurować Synology dla Time Machine.
Czy ktokolwiek ma doświadczenie w używaniu urządzenia IOS z takową macierzą udostępniającą pliki? Czy da się np. z tabletu, który to Apple coraz bardziej reklamuje jako 100% zastępcę komputera otworzyć współdzielony folder, znaleźć plik np. arkusz kalkulacyjny, wprowadzić zmiany i zapisać go w tym samym miejscu?